Ekipa spod Wawelu nie przegrała trzech ostatnich meczach, w tym czasie uzyskując awans do półfinału Pucharu Polski po wygranej nad Widzewem Łódź.
Przed 24. kolejką I ligi gospodarz celuje w trzy punkty, o czym zapewnił szkoleniowiec podczas spotkania z dziennikarzami.
– Najważniejsze jest obecnie to, żeby zrozumieć, jak bardzo ważny mecz czeka nas przed przerwą na reprezentacje. Musimy zdobyć trzy punkty przed naszą publicznością, w naszym domu – stwierdził Albert Rudé.
Hiszpan liczy, że uda się stworzyć atrakcyjne dla kibiców zawody.
– Mam nadzieję, że będzie to otwarty mecz, w szczególności dla naszych kibiców. Wiemy, że oni próbują grać na dwie fałszywe „dziewiątki”, starają się być agresywni w środku i w polu karnym. Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz, na prowadzenie gry. Będziemy próbować być agresywnym z piłką i bez piłki od pierwszych minut. Jeśli oni przyjadą z takim nastawieniem, to będzie bardzo interesujący mecz dla naszych kibiców – oznajmił.
Jakiej jedenastki możemy się spodziewać?
– Oczywiście ocenimy naszą sytuację. Bierzmy pod uwagę wszystkie opcje, żeby wystawić jak najlepszą jedenastkę, żeby zdobyć trzy punkty – wyznał.
Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 20:30.
Aktualnie Wisła Kraków z dorobkiem 38 punktów zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli. Miedź Legnica zgromadziła o dwa „oczka” mniej, co daje jej ósmą pozycję.
***
Najbardziej medialne kluby w Polsce. Wisła Kraków na poziomie Ekstraklasy