Wisła Kraków pozyskała w zimowym oknie transferowym takich zawodników, jak Sergio Benito, David Juncà, Álex Mula, Miki Villar, Tachi oraz Igor Sapała. Choć mogło się wydawać, że to koniec nowych twarzy w ekipie Radosława Sobolewskiego, to rzeczywistość jest nieco inna.
Kontuzje Kamila Brody i Vullneta Bashy powodują, że pierwszoligowiec nadal rozgląda się za potencjalnymi wzmocnieniami.
W kontekście tego pierwszego Grzegorz Wojtowicz sugerował o pozyskaniu Kacpra Bieszczada z Zagłębia Lubin. Sam zawodnik jednak nic o tym nie wie i wątpliwe, by miało się coś w tej materii zmienić.
Jeśli chodzi natomiast o zastępstwo Albańczyka, to tu również poszukiwany jest ktoś ze szczebla Ekstraklasy - stwierdził Paweł Gołaszewski.
Dziennikarz zasugerował, że w tym momencie władze 13-krotnego mistrza Polski przyglądają się przede wszystkim doświadczonym Polakom. Prawdopodobnie dlatego, by nie zaburzyć równowagi w drużynie pod względem liczby obcokrajowców.
Okno transferowe w naszym kraju zamyka się 22 lutego.
Wisła Kraków zajmuje w tabeli pierwszej ligi dziesiąte miejsce. Do lokaty barażowej traci cztery punkty.