Wojciech Szczęsny: Massimiliano Allegri nie uniknął pytań o Polaka. Trener o zmianie obsady bramki w Juventusie

fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Sky Sport Italia

Juventus zmierzy się we wtorkowy wieczór z Malmö FF, a dziennikarze zastanawiają się, czy na miejsce w składzie wciąż zasługuje Wojciech Szczęsny. Trener Massimiliano Allegri postanowił rozwiać te wątpliwości.

Zaledwie jeden zdobyty punkt oraz pięć straconych goli w pierwszych trzech meczach ligowych pokazuje, że trener Massimiliano Allegri nie będzie miał łatwego zadania w swojej misji odbudowy zespołu. Gra niektórych zawodników pozostawia jeszcze sporo do życzenia, szczególnie dostaje się jednak Wojciechowi Szczęsnemu, który zawinił bezpośrednio najpierw przy dwóch golach Udinese (przez co „Juve” jedynie zremisowało), a następnie przy pierwszym, wyrównującym, golu dla Napoli.

We włoskich mediach wszczęto dyskusję, że powoli zbliża się czas zmiany między słupkami, zwłaszcza, że w gotowości jest całkiem solidny bramkarz, Mattia Perin. Do tego dochodzą spekulacje w sprawie niedoszłego transferu Gianluigiego Donnarummy i mamy gotową receptę na dużą dawkę presji dla Polaka.

Choć część z niej próbuje zdejmować Allegri, który nie uniknął pytań o naszą reprezentacyjną „jedynkę” przed spotkaniem w Lidze Mistrzów przeciwko Malmö FF.

- Zmiana w bramce? Szczęsny to topowy bramkarz, nie mam żadnych wątpliwości, że wystąpi również w meczu Ligi Mistrzów - odparł bardzo pewnie szkoleniowiec. W obronie Polaka stanął również inny uczestnik spotkania z dziennikarzami, Leonardo Bonucci.

- Po meczu z Napoli skoncentrowaliśmy się już tylko na treningach. Szczęsny musi czuć się w pełni swobodnie, nie może przywiązywać najmniejszej wagi do krytyki. Wszyscy musimy być na boisku w pełni skoncentrowani, licząc, że ten gorszy okres zakończy się najszybciej jak to tylko możliwe - powiedział defensor.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy