Po dwunastu miesiącach spędzonym w ekipie z Księstwa 23-latek zdecydował się na zmianę klubu. Jego nowym pracodawcą będzie Inter, do którego trafił na zasadzie wypożyczenia do 30 czerwca 2019 roku. Włosi zastrzegli sobie jednak możliwość pierwokupu zawodnika za kwotę 42 milionów euro.
Niemalże z marszu ruszyły poszukiwania kogoś, kto mógłby załatać lukę po stracie dynamicznego skrzydłowego. Wicemistrz Francji poszukuje piłkarza o podobnej charakterystyce, ale bardziej doświadczonego od reprezentanta Senegalu. W orbicie zainteresowań znalazł się zatem Yacine Brahimi.
Algierczyk występuje obecnie w Porto, do którego trafił latem 2014 roku. Teoretycznie pozyskanie wspomnianego gracza powinno być dla Monaco ciężkim zadaniem, ponieważ umowa 28-latka zawiera klauzulę odstępnego opiewającą na 60 milionów euro. Wątpliwe jednak, aby ktokolwiek zapłacił takową sumę, zważając na fakt, że jego kontrakt z mistrzem Portugalii obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku.
Skrzydłowy rozegrał w tym sezonie jak na razie dwa spotkania: zarówno w lidze, jak i w Superpucharze Portugalii. W obu z nich trafiał do siatki drużyny przeciwnej.
Monaco może mieć w najbliższym sezonie spore problemy. Warto wspomnieć, że poza Keitą Baldé, z zespołem pożegnało się tego lata dwóch innych ważnych piłkarzy. Mowa o Thomasie Lemarze i João Moutinho.