„Giallorossi” wciąż żyją fantastycznym meczem rewanżowym, w którym pokonali Barcelonę 3:0 i dość niespodziewanie zapewnili sobie awans do półfinału Ligi Mistrzów. Okazuje się jednak, że w czasie, gdy piłkarze przygotowywali się do tego spotkania, dyrektorzy Romy pracowali nad przyszłością drużyny. W zeszłą sobotę doszło do spotkania między dyrektorem sportowym Monchim a Mino Raiolą.
Głównym tematem rozmów dyrektora z superagentem był kontrakt Luki Pellegriniego. Roma zamierza przedłużyć umowę 19-latka, ale według „Calcio Mercato” negocjacje kontraktowe przerodziły się w tworzenie gruntu pod potencjalny transfer Bonaventury. Wszechstronny pomocnik wzbudził zainteresowanie rzymian, którzy chcą sprowadzić go latem na Stadio Olimpico.
Monchi miał wyrazić zainteresowanie 28-latkiem i podkreślał, że bardzo go ceni jako zawodnika. W odpowiedzi usłyszał, że Raiola jest skory do negocjacji i z wielką chęcią przeprowadzi transfer. Ta sytuacja miała doprowadzić do natychmiastowej reakcji ze strony Milanu.
„Diavolo” ani myślą rozstawać się ze swoją gwiazdą, a Gennaro Gattuso określa swojego podopiecznego jako gracza nie do zastąpienia. Obecna umowa zawodnika wygasa w połowie 2020 roku, ale klub chce go jak najszybciej przedłużyć, by odstraszyć potencjalnych zainteresowanych. Roma najprawdopodobniej będzie dalej tworzyła grunt pod transfer, ponieważ widzi we Włochu potencjalnego następcę Radji Nainggolana.
Bonaventura wystąpił w trwającej kampanii w 39 spotkaniach „Rossonerich”. Zanotował w nich sześć goli oraz dwie asysty.