Od minionego czwartku trwa zbrojna agresja Rosji na Ukrainę. Cały świat nakłada liczne i bolesne sankcje na wschodnie mocarstwo, które mają na celu zaniechać jego ataki.
Niedawno odbyło się kryzysowe posiedzenie klubów ligi rosyjskiej, które mierzą się z kłopotami tamtejszej gospodarki. Wobec innego przelicznika waluty, kontrakty mogą stracić swoją ważność. Władze Premier Ligi (rosyjska ekstraklasa) zapowiedziały, że kluby mają być gotowe na rozpoczęcie rozmów w sprawie obniżenia umów z zawodnikami.
Na całą sytuację reaguje również Międzynarodowe stowarzyszenie piłkarzy FIFPro, które zwróciło się do FIFA z propozycją przyznania prawa do rozwiązaniu kontraktów wszystkim obcokrajowcom występującym na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Rosji.
- To środek, który należy jak najszybciej zrobić. Nasilający się konflikt wydaje nam się powodem, by zawodnicy mieli możliwość odejścia z klubu bez odszkodowania. Rozmawiamy na ten temat z FIFA.
- FIFA potrafiła dostosować zasady transferów dwa lata temu w trakcie początku pandemii koronawirusa. Jest to możliwe w awaryjnych sytuacjach. Obecna sytuacja jest niepokojąca i uważamy, że gracze powinni dostać swobodę opuszczenia Rosji – mówi członek zarządu FIFPro Louis Everard.
Oznacza to, że być może już niedługo, jako wolni zawodnicy, Rosję opuszczą czterej Polacy. Sebastian Szymański występuje dla Dynama Moskwa, Grzegorz Krychowiak jest kapitanem Krasnodaru, Maciej Rybus gra dla Lokomotiwu Moskwa, natomiast Rafał Augustyniak reprezentuje barwy Urału Jekaterynburg.