34-latek ma za sobą 25 stoczonych walk w MMA, trenował też takewondo i brazylijskie ju-jitsu. W 2011 roku zakończył karierę zawodniczą, poświęcając się pracy jako komentator sztuk walki i ring announcer. Od wielu lat jest zagorzałym kibicem Legii, trenerem w jej klubie sztuk walki oraz ambasadorem klubu. Doświadczenie nabyte podczas prowadzenia gal MMA i K-1 ma pomóc "Jurasowi" w byciu spikerem na stadionie, lecz jak sam przyznaje, debiut w tej roli będzie dla niego sporym przeżyciem.
- Nie odczuwam stresu przed wystąpieniami publicznymi, ale gdy jutro stanę na murawie przy blisko 30 tysiącach kibiców na trybunach, to na pewno adrenalina skoczy, bo Legia jest integralną częścią mojego życia. Będę próbował przenieść charakter ring announcingu na boiskowe wydarzenia, ale oczywiście bez przeginania - stwierdził Jurkowski.
Były zawodnik MMA będzie jutro współpracował z obecnym spikerem "Wojskowych" Dariuszem Urbanowiczem, który w nowym sezonie zastąpił Wojciecha Hadaja.