"Sroki" były latem w czołówce klubów, które wydały najwięcej pieniędzy na wzmocnienia, lecz dotychczas nie przełożyło się to na wyniki sportowe. Trzeba natomiast podkreślić, że drużyna z St James' Park ma wyjątkowo trudny terminarz na początku sezonu.
Rozczarowuje przede wszystkim siła ofensywna zespołu prowadzonego przez Steve'a McClarena, który po czterech kolejkach ma zaledwie dwie zdobyte bramki. Właśnie dlatego, jak dowiedział się "The Telegraph", były selekcjoner angielskiej kadry planuje zimą ponownie podjąć się sprowadzenia Charlie'ego Austina.
W trakcie ostatniego okna transferowego Newcastle proponowało 15 milionów funtów, ale QPR odrzuciło tę ofertę. W styczniu jednak 26-latkowi pozostanie pół roku do zakończenia kontraktu, dlatego teraz na stole ma pojawić się zaledwie sześć milionów funtów. Klub z Premier League cierpliwie podchodzi do negocjacji, bowiem niepokój działaczy budzi kolano napastnika.