Osiem klubów, które spadły z ligi rok po wywalczeniu mistrzostwa
2021-11-22 18:47:10; Aktualizacja: 3 lata temuLegia Warszawa znajduje się w strefie spadkowej Ekstraklasy i chociaż do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze wiele czasu, jej sytuacja jako mistrza Polski nie napawa optymizmem. Na ten moment pewne jest jedno: „Wojskowi” nie byliby pierwszą ekipą, która rok po wygraniu ligi zanotowała spadek.
Warszawiacy przegrali siódmy mecz ligowy z rzędu, a biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, licząc od 25 września, była to już ich dziewiąta porażka.
Lepsze od drużyny z Łazienkowskiej okazywały się Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk, Lech Poznań, SSC Napoli, Piast Gliwice, Pogoń Szczecin, ponownie SSC Napoli, Stal Mielec i ostatnio Górnik Zabrze.
Zespół prowadzony przez Marka Gołębiewskiego, a poprzednio Czesława Michniewicza, zgromadził jak dotąd w Ekstraklasie raptem dziewięć punktów, co daje mu przedostatnią pozycję w tabeli. Mimo dwóch zaległych spotkań, to obrońcy trofeum z pewnością nie przestoi. Gdyby jednak Legia Warszawa ostatecznie spadła do pierwszej ligi (co wydaje się oczywiście w dalszym ciągu mocno nieprawdopodobne), czy byłby to pierwszy taki przypadek w historii? Absolutnie nie.Popularne
***
Anglia:
Manchester City w sezonie 1936/1937 po raz pierwszy w swojej historii zwyciężył rozgrywki angielskiej ekstraklasy, by rok później spaść o klasę niższej, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli. Do dzisiaj „Obywatele” pozostają jedynym klubem w Anglii, który w ciągu dwunastu miesięcy zaliczył i mistrzostwo, i spadek. Co ciekawe, City dokonało wówczas drugiego jeszcze bardziej zaskakującego wyczynu - spadło, pomimo strzelenia największej liczby spośród wszystkich klubów Football League - 80 w 42 kolejkach.
Włochy:
Piłka w Italii borykała się w przeszłości z wielkimi skandalami związanymi z ustawianiem spotkań, stąd karne spadki dwóch mistrzów. AC Milan w 1980 roku został zdegradowany do Serie B za udział w aferze „Totonero”. 26 lat później to samo spotkało Juventus - tym razem chodziło o słynną aferę „Calciopoli”.
Niemcy:
Gracze 1. FC Nürnberg w 1968 roku świętowali zdobycie dziewiątego mistrzostwa kraju w swoich dziejach, a po zakończeniu następnego sezonu musieli oswoić się z myślą występów na drugim poziomie rozgrywkowym. Winny takie obrotu spraw został uznany trener Max Merkel, który po mistrzowskim sezonie zdecydował się na... kadrową rewolucję. Nie wyszło to nikomu na zdrowie, bo zasłużony klub do Bundesligi wrócił dopiero w 1978 roku. Mało tego - jedynym sukcesem Norymbergi od tamtego czasu było sięgnięcie po Puchar Niemiec w 2007 roku. Tak kosztowne okazały się transfery Merkela.
Dania:
Herfølge BK sensacyjnie wygrało Superligaen w 2000 roku, wyprzedzając faworyzowane Brøndby IF. Już rok później opuściło najwyższy szczebel rozgrywek, będąc drugą najsłabszą drużyną w całej ekstraklasie. Osiem lat później klub podzielił się licencją z Køge BK i w ten sposób powstało HB Køge, które rywalizuje obecnie w drugiej lidze. Do tej pory Herfølge pozostaje najmniejszym miastem, które może poszczycić się tytułem mistrza Danii.
Macedonia Północna:
Vardar Skopje to najbardziej utytułowany klub w kraju. Tym większe zaskoczenie wywołał jego pierwszy spadek w 1992 roku. Druga, tegoroczna degradacja również zaszokowała publikę. Tym razem jednak kibice Vardaru nie mają co liczyć na powtórkę z sezonu 1992/1993, gdy stołeczny klub wygrał drugą ligę, zdobywając 61 punktów w 34 kolejkach, nie przegrywając meczu, a dodatkowo strzelając aż 119 bramek. Vardar obecnie traci już 11 punktów do lidera swojej grupy, co najprawdopodobniej oznacza przedłużenie pobytu w drugiej lidze.
Polska:
1955 rok przyniósł premierowy w Polsce przeskok o poziom niżej mistrza kraju. Rozgrywki wygrywało jeszcze Ogniwo Bytom, ale żegnała się z nimi Polonia Bytom, która po roku wróciła do ekstraklasy. Bytomianie zresztą szybko się zrehabilitowali - w 1958, 1959 i 1961 roku sięgając po wicemistrzostwo kraju, a w 1962 roku nawet znowu po mistrzostwo.
W 2007 roku triumf świętowali zawodnicy Zagłębia Lubin, jednak po aferze korupcyjnej, mimo zajęcia piątej pozycji w następnej kampanii, zostali zdegradowani. Od tego momentu lubinianie, mimo bardzo stabilnej sytuacji finansowej, co najwyżej znaleźli się na ostatniej lokacie podium w sezonie 2015/2016.