Progres wyspiarzy, „rosyjski” król strzelców i zacięta grupa E – podsumowanie 3. dnia futsalowych MŚ.

Progres wyspiarzy, „rosyjski” król strzelców i zacięta grupa E – podsumowanie 3. dnia futsalowych MŚ. fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

W sobotę odbyły się mecze dwóch ostatnich grup na mundialu w Tajlandii.

Najbardziej wyczekiwanym meczem był ten, w którym zwycięzca był z góry przesądzony, czyli pojedynek Rosji z Wyspami Salomona. Rewanż za 4 lata drużynie z Oceanii chyba się udał, bo różnica bramek wyniosła tym razem zaledwie 16 goli, a nie 29. Dwa dobre mecze obejrzeliśmy w grupie E, całkiem ciekawie było również w rywalizacji Gwatemali z Kolumbią. Komplet wyników i opisy:

 

Gwatemala – Kolumbia 5-2 (1-2)

Poziom tego spotkania nie stał na wysokim poziomie, jego przebieg również był nieco dziwny. W pierwszej połowie dużo lepsza była drużyna z Ameryki Południowej, stwarzała sytuację za sytuacją, a mimo to do 18. minuty było 1-1. Gwatemala w ofensywie nie istniała. Kulminacyjnym punktem pierwszej części gry był faul Edgara Santizo w polu karnym, co poskutkowało rzutem karnym dla Kolumbii i drugą żółtą kartką dla Santizo. Karnego Kolumbijczycy nie wykorzystali, ale mieli jeszcze w zanadrzu 2 minuty gry w przewadze. Po 30 sekundach Andres Reyes iderzeniem „z czuba” znalazł drogę do siatki i było 2-1 dla Kolumbii. W drugiej połowie Kolumbijczycy byli gdzieś zupełnie indziej, niż na boisku. Gwatemala zdominowała drugie 20 minut od samego początku. Na 10 minut przed końcem Kolumbia miała na swoim koncie już 6 fauli, co zaowocowało przedłużonym karnym i golem na 3-2 dla Gwatemali (wcześniej wyrównał Armando Escobar). Obraz gry ani trochę po tym golu się nie zmienił, Gwatemala „ukąsiła” jeszcze 2 razy i została ostatecznie wiceliderem grupy F.

 

Rosja – Wyspy Salomona 16-0 (8-0)

Trudno było spodziewać się powtórki sprzed 4 lat, kiedy to wynik 31-2 zaszokował cały futsalowy świat. Tym razem obie ekipy rozdzieliło 16 bramek. Zawodnicy z Oceanii wyraźnie poprawili grę w obronie, było kilka momentów, w których Rosjanie, a właściwie reprezentacja Rosji, nie potrafiła sforsować obrony Wysp Salomona i bezradnie rozgrywała tradycyjną koronkę wokół pola karnego rywala. Wyspiarze w ciągu całego meczu mieli jedną świetną okazję do zdobycia gola, na kilkadziesiąt sekund przed końcem, niestety niewykorzystaną. Zdecydowanym faworytem do korony króla strzelców jest w tym momencie rosyjski Brazylijczyk Eder Lima, który zdobył w tym meczu 7 goli. 4 lata temu królem strzelców został inny z naturalizowanych graczy – Pula, który spośród swoich 16 goli w całym turnieju aż 9 wbił Wyspom Salomona. Na 16 goli dla Rosji złożyło się 5 trafień rodowitych Rosjan oraz 11 goli Brazylijczyków (Pula, Eder Lima, Cirilo, Robinho).

 

Czechy – Kuwejt 3-2 (1-0)

Bardzo zacięte spotkanie pomiędzy Czechami a Kuwejtem zakończyło się nieznaczną wygraną naszych południowych sąsiadów, pomimo prowadzenia w końcówce już 3-0. Przez większą część spotkania nie było widać za bardzo różnicy pomiędzy obiema ekipami, a wynik 3-2 świetnie odzwierciedla to, co działo się na parkiecie. Gdyby nie szybka bramka Kopecky'ego, Czesi mogliby mieć problem ze zgarnięciem 3 punktów, bo to właśnie ta bramka zrobiła różnicę. Kuwejt niesamowicie zdominował końcówkę spotkania, ale gole Al-Awadhiego i Al-Tawaila tylko zmniejszyły rozmiary porażki. Można jednak być niemal pewnym awansu Kuwejtu do fazy pucharowej, choćby z 3. miejsca w grupie, bo drużyna z Zatoki jest w naprawdę dobrej formie w Tajlandii.

 

Egipt – Serbia 1-3 (0-0)

W pierwszej połowie bardzo nudne spotkanie, nie dziwi więc rezultat 0-0. Serbia prowadziła grę i była lepsza, ale nie potrafiła tego udokumentować. W drugiej połowie mecz wyglądał podobnie, Serbia dośc szybko zdobyła gola na 1-0, ale potem znowu długo się męczyła i dopiero w 37. minucie podwoiła prowadzenie. Gol Kocicia załatwił sprawę ostatecznie, a Egipt honorowe trafienie zaliczył za sprawą Ahmeda Mohameda na 26 sekund przed syreną końcową.

 

Zakończyła się więc pierwsza seria spotkań, w której większość meczów potoczyła się zgodnie z przewidywaniami. W drugiej rundzie gier najciekawiej zapowiadają się mecze: Tajlandia – Ukraina, Argentyna – Włochy, oba mecze w grupie E (Kuwejt – Serbia i Egipt- Czechy) praz starcie Rosji z Gwatemalą.

Więcej na temat:

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy