[FELIETON] Podgórski w kadrze? Jestem na tak!

2013-08-02 17:12:43; Aktualizacja: 11 lat temu
[FELIETON] Podgórski w kadrze? Jestem na tak! Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

Polska reprezentacja w XXI wieku zawsze odnosząc sukcesy, posiadała w swoim składzie zawodnika, który świetnie bił stałe fragmenty gry. Szymkowiak, Krzynówek, nawet Maciej Żurawski potrafił to robić bardzo dobrze. Tego Polsce brak.

Ostatnio w kadrze od rzutów wolnych i rożnych był Ludovic Obraniak. On już jednak jest dla reprezentacji spalony, na pewno dla reprezentacji Fornalika, ale kto wie czy nie także dla późniejszych selekcjonerów. Ale i "Ludo" nie zachwycał - na szybko przypominamy sobie oczywiście gola Glika z Anglią właśnie po wrzutce z rogu Obraniaka, jednak generalnie nie prezentował on tak potrzebnego nam poziomu przy wykonywaniu wolnych czy właśnie rożnych. Na Euro, jeszcze za Smudy, to w ogóle nie funkcjonowało.
 
A przecież będąc w sytuacji, w jakiej nasza kadra się obecnie znajduje, kiedy akcje najzwyczajniej na świecie się nie kleją, to właśnie stałe fragmenty gry powinny nam przynosić jak najwięcej korzyści. Nie ma ich jednak komu wykonywać. Umówmy się, Adrian Mierzejewski, który zwykle był drugi po Obraniaku, to nie jest gwarancja wielu dokładnych dośrodkowań czy nawet strzałów.
 
Może w takiej sytuacji warto zajrzeć do... Gliwic? Dyżurnym tematem ostatnich dni jest oczywiście odpadnięcie z Karabachem Agdam, jednak kto obejrzał choć kilka spotkań "Piastunek", nie mógł nie zauważyć, jak generalnie ten zespół zdobywa punkty. Stałe fragmenty gry. A jak to robi, nie mając w swoim składzie szczególnie rosłych zawodników, w porównaniu do reszty ligi w zasadzie niczym się nie wyróżniając?
 
Piast ma Tomasza Podgórskiego. Filigranowy, z twarzą dziecka, ale przy rzutach wolnych - zabójczo skuteczny. W narożniku boiska - nadzieja gliwiczan na to, że zaraz zdobędą kolejną bramkę. I - co ważne - waleczny, nigdy nie odstawiający nogi, o wysokich umiejętnościach technicznych. Bo brać kogoś do reprezentacji dlatego, że dobrze bije wolne, to paranoja. Ale już branie bardzo dobrego zawodnika z Ekstraklasy, który stałe fragmenty bije jak nikt inny w naszym kraju - to już zupełnie inna rozmowa.
 
Mecz z Danią to ma być sprawdzian. Tylko i aż sprawdzian. Może więc warto w jednej z ławek na tym sprawdzianie posadzić mózg gliwickiego Piasta i dać mu zaprezentować się z orzełkiem na piersi? Fornalik nie ma już w zasadzie nic do stracenia, a jego posada i tak najpóźniej z końcem eliminacji się zwolni. Dlaczego więc nie spróbować i zaryzykować? Nie śmiem twierdzić, że Podgórski zbawi tą kadrę i uratuje eliminacje. Ale dla stworzenia zagrożenia pod bramką rywali, z czym w kadrze od wielu miesięcy problem mają znacznie mocniejsze nazwiska od Podgórskiego? Nie widzę przeciwwskazań.