Tablica Ogłoszeń (04.06 - 10.06), czyli nowy kudłacz w Chelsea, kuszony Ronaldinho i miażdzony Smuda
2012-06-10 16:39:38; Aktualizacja: 12 lat temuPrzez cały tydzień serwis Transfery.info podaje Wam wiele informacji (często plotkarskich). Część z nich wydaje się nierealna, chwilami nawet zabawna.
Jednak parę miesięcy później, w trakcie okienka transferowego, niektóre z owych plotek stają się prawdą. Tablica ogłoszeń wyróżni te, które noszą brzemię najbardziej kontrowersyjnych.
04.06.2012 (poniedziałek) - Anelka rozważa powrót do Anglii
- No panie trenerze! Niech nas trener nie zostawia! Pańska mądrość, boiskowe cwaniactwo i doświadczenie, wszystko to pan na nas przelewa. Do tego nadwyręża pan nasz budżet, więc to też jest dla nas kluczowe. Teraz, kiedy się do trenera przywiązaliśmy, chce nas pan opuścić!? – powiedział Mohamed Lee, jeden z zawodników Shanghai Shenhua (najbardziej popularne imię i nazwisko świata, może trafiłem).Popularne
05.06.2012 (wtorek) - Cole wraca do Liverpoolu
Nie nazwałbym tego powrotem króla. Solidny sezon we Francji, ale liga angielska…to nie są opryski wiosenne. To doświadczony zawodnik, który może wnieść określoną wartość do zespołu. Jednak żeby podnieść Liverpool z dołka, trzeba dźwigu. Niestety, z tego co mi wiadomo, Joe Cole nosi buty Nike, nie Translift. Firma firmie nie jest równa.
06.06.2012 (środa) - Oficjalnie: Pogoń nie przedłużyła umowy z Tarasiewiczem!
Takie jaja tylko w Polsce. Przychodzi trener, który ma za zadanie wywalczyć awans do Ekstraklasy. Idzie jak po grudzie, ale udaje się. Wielka radość, i nawet miniłezka w oku wzruszonego Ryszarda. W tamtym momencie – nawet Rysia (ale nie Ryszarda, trzecia waza). Szczecin pełen optymizmu, powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej! Konferencja prasowa, tutaj prezesi są zdania, że trzeba dopiąć ostatni guzik, no, może dwa guziki. Ale już jest blisko przedłużenia umowy. I nagle kruk przynosi hiobową wieść – Ryszard Tarasiewcz nie porozumiał się z włodarzami klubu. W zasadzie nie kruk, nie sowa, a Skowronek, Artur Skowronek, ten z Ruchu Radzionków.
07.06.2012 (czwartek) - Fellaini na celowniku Chelsea. Dołączy do belgijskiej kolonii?
O Boże!! Mamy kryzys! David Luiz ściął włosy. Szybko, dzwoń do Romana, powiedz mu.
- halo, Roman?
- Da Da, szto się stało?
- Luiz ściął włosy, potrzebujemy kudłacza!
- ee ee kto ma długie włosy, panowie, myślimy
- Puyol?
-nie nie, odpada, nie odejdzie z Barcelony
- Fellaini. Uf, wymyśliłem. Dobra, dzwonie do jego agenta, kryzys zażegnany.
08.06.2012 (piątek) - Modrić jedną nogą w Manchesterze?
Nie no, saga pokaźna, ale nie masz chłopie szans z Hazardem. Jakoś tak…za mało szanujesz wszystkie kluby, z którymi łączą twoje nazwisko. Trzeba mówić, że ten ma wspaniałą tradycję, tamten znakomitych kibiców, a tego zmieniło się oblicze po ostatnich sukcesach. Spore braki w gotowaniu medialnego szumu panie Luka. Dostateczny minus, proszę usiąść.
09.06.2012 (sobota) - Jak wisieć Ronaldinho 16 milionów euro i nie oddać?
Dla wszystkich zgryźliwych ludzi – polecam serdecznie! Bardzo kojąca afera, taka przyjemna w czytaniu. Otóż ulubieniec publiki sprzed kilku lat, mister elastico, postanowił sobie poszaleć. Siadał przy barze, uśmiechał się – ale jakoś dziwnym trafem – nie działało. Skoro najstarszy zawód świata od tylu lat ma wzięcie, to coś w tym musi być – pomyślał. Jak za odrobinę przyjemności zapłacić 16 milionów? Szykuje się największy bestseller, zaraz po Harry Potterze.
10.06.2012 (niedziela) - Zorc: Smuda niech zajmie się EURO
Biedny Franz. Jak nie z prawej, to go z lewej atakują. W Niemczech plotkarzem, u nas bez zmian…trudne życie trenera reprezentacji Polski. Dosłownie – wyłysieć idzie. A nie, tutaj też pies pogrzebany.