Tablica Ogłoszeń (28.05 - 03.06), czyli Mesjasz Balotelli, Van der Vaart pantoflarzem i kochający Hazard
2012-06-03 15:37:20; Aktualizacja: 12 lat temuPrzez cały tydzień serwis Transfery.info podaje Wam wiele informacji (często plotkarskich). Część z nich wydaje się nierealna, chwilami nawet zabawna.
Jednak parę miesięcy później, w trakcie okienka transferowego, niektóre z owych plotek stają się prawdą. Tablica ogłoszeń wyróżni te, które noszą brzemię najbardziej kontrowersyjnych.
28.05.2012 (poniedziałek) – Hazard w Chelsea
Postanowiłem przełamać konwenanse. Tablica ogłoszeń zajmuje się przede wszystkim plotkami, jednak wprowadźmy miniwyjątek. Dlaczego? Ponieważ takiego plotkarza jak Hazard na świecie nie znajdziecie. Oficjalna strona Eurosportu podała kilka cytatów, prosto z „The World Of Gossip”, czyli konferencji prasowych z udziałem Belga. Arsenal się mną interesuje? Tak, mhm, to wielki klub z niezwykłymi tradycjami. Mają cudownych kibiców. Chelsea? Świetny zespół, a do tego te niebieskie koszulki, to moje marzenie od dziecka. Wybiorę któryś z Manchesterów, to postanowione! Albo były to prowokacje medialne, albo Hazard jest w 8 miesiącu ciąży. Jak on przeszedł testy medyczne?Popularne
29.05.2012 (wtorek) – Balotelli: Jestem bardziej inteligentny niż przeciętny człowiek
Na początku lubiłem ponabijać się z łatwych łupów (symulka Barcelony, nieskuteczność Torresa itd.). Jednak doszedłem do wniosku, że jest to bardzo tanie, promujące demagogię. Kiedy już pomyślałem sobie, kurczę, Rafałku, ale ty jesteś dojrzały! Cały misterny plan spalił na panewce. Przemówił Mario, który jak się okazuje, jest Mesjaszem. Uważajcie ziemianie, wkrótce zejdzie na naszą planetę, a my wszyscy, jako światowy plebs, padniemy do jego stóp. Może to czas na nową religię, Balotellizm? Balizm?
30.05.2012 (środa) – Transfer Błaszczykowskiego po Euro?
Trudna decyzja przed Kubą. Goetze to gwiazda, on na pewno będzie grał w pierwszym składzie. Pozostaje drugie skrzydło, jednak po coś do klubu sprowadzony został Reus. Kuba jest klasowym zawodnikiem, bez problemu może wywalczyć sobie wyjściowy skład. Jednak wszyscy pamiętamy momenty, w których pełnił on rolę zmiennika. To tak, jakby Spider Man miał być ratowanym, nie ratującym. Przekonamy się, czy te przytulasy z trenerem, po strzelonej bramce, były medialną szopką lub prawdziwym szacunkiem.
31.05.2012 (czwartek) – Żona Van der Vaarta chce do Gelsenkirchen?
- Do domu! – powiedziała żona do męża, który pije już czwarte piwo. Bez dyskusji!
- Ale kochanie, dzióbku ty mój, wiem, że Anglia to deszczowa kraina, no ale daj spokój, jeszcze chociaż jedno strzelę.
- nie rozumiesz po…holendersku!? (po polsku brzmi trochę lepiej)
- No dooobra, już idę.
Chłopaki, ja muszę powoli spadać. Słyszałem, że ty Luka, i ty Gareth też musicie już wracać, więc może i czas na mnie.
01.06.2012 (piątek) – Komu wygasł kontrakt? Lista graczy z Premier League
Chwilami dziwnie patrzy się na nazwiska, znane i cenione, a jednak bez perspektywy nowego kontraktu. Największe zmiany szykują się w Chelsea – Drogba, Bosingwa, Kalou. Popatrzmy na inne kluby. Tutaj refleksja przy nazwisku King. Kilka lat temu, filar Tottenhamu, zawodnik, od którego zaczynano budowanie linii defensywnej. Teraz? Prawdopodobnie wolny gracz, bo londyńczycy nie zamierzają przedłużyć z nim kontraktu. No i na koniec, największy przegrany Euro 2012 – Tomek Kuszczak.
02.06.2012 (sobota) – Pracowite lato w Interze. Guarin, Palacio... Kto następny?
Trudne to zadanie, być kibicem Interu Mediolan. Niby kolory koszulki wyszczuplają, ale to nie wystarczy. Jeszcze trzeba spojrzeć w tabelę i nie mieć migotania przedsionków. Nowy sezon, bez Ligi Mistrzów. Działacze klubu zrozumieli, że czas na wzmocnienia. To zadanie do łatwych również nie należy. Wszystkim kibicom Interu pokłony za cierpliwość (choć to wszystko na marne, bo na pokłony zasługuje jedynie nasz nowy Mesjasz, ten z drugiego akapitu).
03.06.2012 (niedziela) – Boenisch w Stuttgarcie?
Jak nie grać cały sezon i wyjść w składzie na Euro? To i wiele więcej na www.sebeszczynbenisz.pl. Ale nie samą krytyką człowiek żyje. To bardzo dobra decyzja Polaka (w tym momencie pan Jan Tomaszewski poczuł dreszcze na plecach). Jeśli chce być w dobrej formie i stanowić o sile naszej reprezentacji, to musi grać w meczach ligowych. Cóż, na świeżości też można spróbować, zobaczymy za tydzień.