Jedenastka 15. kolejki - Dominacja graczy Lecha, ale bohaterem piłkarz Wisły Kraków

BRAMKARZ

Grzegorz Sandomierski (Cracovia) [1]

Sandomierski robił, co mógł w bramce Cracovii w starciu z Legią Warszawa, ale nie zdołał uchronić zespołu od poniesienia porażki przy Łazienkowskiej. Mimo wszystko 27-letni golkiper „Pasów” może być jednak zadowolony ze swojego indywidualnego występu.

OBRONA

Rafał Grzelak (Korona Kielce) [1]

Grzelak długo musiał czekać, ale w końcu dostał szansę gry na swojej nominalnej pozycji. Na lewej obronie spisywał się bardzo dobrze. Praktycznie wyłączył z gry Dávida Gubę. Słowak tylko raz zdołał przechytrzyć zawodnika Korony i i los sprawił, że Termalica od razu zamieniła to na gola. To niepowodzenie jeszcze bardziej zmotywowało defensora kielczan, który praktycznie do końca spotkania nie popełnił żadnego większego błędu, a do tego zanotował jeszcze asystę przy trafieniu Pylypchuka.

Lasza Dwali (Śląsk Wrocław) [1]

Gruzin jest ważnym punktem drużyny prowadzonej przez Mariusza Rumaka. Udowodnił to w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin. Dwali w tym spotkaniu dobrze spisywał się w defensywie i zdobył gola wyrównującego dla Śląska (który mimo wszystko nie powinien zostać uznany), co natchnęło wrocławian do dalszej walki i w efekcie doprowadziło do pierwszego zwycięstwa przed własną publicznością w tym sezonie.

Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok) [3]

Defensor Jagiellonii może być zadowolony ze swojej gry oraz wyniku drużyny w starciu z Piastem Gliwice. Tomasik z należytą starannością wywiązywał się z obowiązków powierzonych mu przez Michała Probierza, ale do pełni szczęście zabrakło mu jednak asysty lub bramki.

POMOC

Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok) [1]

Ukrainiec bez wątpienia był jednym z głównych bohaterów Jagiellonii w ostatnim ligowym starciu. Pomocnik w pierwszej połowie wyprowadził ekipę z Białegostoku na prowadzenie, a potem tuż przed końcem spotkania zaliczył asystę przy bramce Frankowskiego.

Darko Jevtić (Lech Poznań) [3]

W Chorzowie cała drużyna Lecha Poznań wyglądała bardzo dobrze, dlatego w naszej jedenastce znalazło się aż czterech zawodników „Kolejorza”. Pierwszym z nich jest Jevtić, który rozwiązał worek z bramkami na stadionie Ruchu.

Radosław Majewski (Lech Poznań) [2]

Majewski w końcu złapał dobry rytm i znalazł wspólny język z kolegami z zespołu. Od razu przekłada się to na wyniki klubu i jego liczby. W starciu z „Niebieskimi” były reprezentant Polski zdobył gola i zanotował asystę przy trafieniu Pawłowskiego.

Maciej Makuszewski (Lech Poznań) [2]

Mimo że w Chorzowie padło aż pięć bramek, to żadnej z nich nie strzelił Makuszewski. 27-letni skrzydłowy nie może jednak narzekać na swój występ, ponieważ asystował przy dwóch zdobytych golach.

ATAK

Miroslav Radović (Legia Warszawa) [1]

Dużo się mówiło o tym, że powrót Radovicia do Legii może przysporzyć jej więcej problemów niż szczęścia. Doświadczony Serb pokazuje jednak od początku swojej drugiej przygody z „Wojskowymi”, że jest dla drużyny wartością dodatnią. Potwierdził to już w kilku spotkaniach i nie inaczej było w starciu z Cracovią, w którym zdobył piątego gola w tym sezonie w barwach stołecznego klubu.

Rafał Boguski (Wisła Kraków) [1] [PLUS KOLEJKI]

Doświadczony skrzydłowy bez wątpienia rozegrał swój najlepszy mecz w trwających rozgrywkach. Poprowadził Wisłę do ważnego zwycięstwa nad Górnikiem Łęczna, zdobywając w nim trzy bramki. Poprzednio taka sztuka udała się mu blisko osiem lat temu w spotkaniu przeciwko Odrze Wodzisław.

Dawid Kownacki (Lech Poznań) [1]

Utalentowany napastnik w ostatnim czasie miał spory problem ze zdobywaniem goli, ale od starcia pucharowego z Wisłą Kraków notuje serię trzech spotkań ze strzeloną bramką.