Najciekawsze transakcje z Transfer Deadline Day [TOP 18]

Wybuch pandemii koronawirusa zniweczył plany przedstawicieli wielu klubów piłkarskich, którzy ze względu na powstały kryzys finansowy nie byli w stanie zrealizować wyznaczonych sobie wcześniej celów. Z tego też powodu nie mogliśmy liczyć na przestrzeni całego letniego okna transferowego na transakcje wynoszące około lub opiewające na ponad 100 milionów euro.

W ostatnim dniu zakupowego szaleństwa ten stan rzeczy nie uległ zmianie, ale mimo to byliśmy świadkami całkiem pokaźnej liczby operacji. Spośród nich wyróżniliśmy osiemnaście najciekawszych.

Thomas Partey z Atlético Madryt do Arsenalu (50 mln euro)

Nasze zestawienie otwiera reprezentant Ghany i zarazem bohater największego transferu w ostatnim dniu letniego okna. Arsenal bardzo długo zabiegał o defensywnego pomocnika i równie długo niechętnie podchodził do konieczności aktywowania jego klauzuli wykupu opiewającej na 50 milionów euro. Koniec końców przedstawiciele „Kanonierów” zgromadzili potrzebne fundusze na pozyskanie jednego z głównych celów Mikela Artety.

Federico Chiesa z Fiorentiny do Juventusu (wypożyczenie za 10 mln euro)

„Stara Dama” starała się już kilkukrotnie w przeszłości nawiązać współpracę z utalentowanym skrzydłowym. Fiorentina sukcesywnie odrzucała jednak każdą z otrzymanych propozycji. W ostatnich dniach letniego okna pojawiła się jednak nic porozumienia pomiędzy oboma klubami, co pozwoliło mistrzowi Włoch wypracować zadawalające wszystkich warunki transferu z udziałem 22-latka.

Alex Telles z Porto do Manchesteru United (15 mln euro)

Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” bardzo długo targowali się z Porto o ustalenie wysokości kwoty odstępnego za brazylijskiego defensora, który wcześniej był przymierzany do zasilenia szeregów między innymi Paris Saint-Germain, Chelsea czy Interu Mediolan. Z każdym upływającym dniem angielski i portugalski zespół zbliżali się do osiągnięcia konsensus, co pozwoliło tym pierwszym sfinalizować transakcję dotyczącą zakontraktowania 27-latka na kilka godzin przed zamknięciem okna.

Danilo Pereira z Porto do Paris Saint-Germain (wypożyczenie za 4 mln euro)

Thomas Tuchel nie był zachwycony brakiem wystarczającej liczby wzmocnień dokonanych przez władze PSG. Z tego też powodu przedstawiciele mistrza Francji przeszli w minionych dniach do ofensywy i ogłosili między innymi fakt sprowadzenia Danilo Pereiry z Porto. Portugalski zespół zdecydował się na rozstanie z jednym z najbardziej wartościowych piłkarzy, aby odciążyć swój klubowy budżet, który mocno ucierpiał przez wybuch pandemii koronawirusa.

Edinson Cavani z Paris Saint-Germain do Manchesteru United (wolny transfer)

Reprezentant Urugwaju miał bardzo dużo czasu na podpisanie umowy z nowym pracodawcą, ponieważ rozstał się z PSG wraz z końcem czerwca. Od tego momentu o jego zakontraktowanie zabiegało wiele drużyn. Większość z nich nie była jednak w stanie spełnić stawianych przez zawodnika lub jego otoczenie oczekiwań. Ta sytuacja uległa zmianie dopiero po pojawieniu się zainteresowania jego usługami ze strony Manchesteru United.

Jérémy Doku z Anderlechtu do Rennes (26 mln euro)

Zaledwie 18-letni skrzydłowy jest uważany za jedną z największych nadziei belgijskiego futbolu i ma już za sobą nawet dwa rozegrane mecze w seniorskiej kadrze „Czerwonych Diabłów”. Ten stan rzeczy oraz udane występy w barwach Anderlechtu sprawiły, że znalazł się on na celowniku bogatszych klubów. Spośród nich dość niespodziewanie najbardziej konkretni i zdeterminowani okazali się właściciele Rennes, którzy postanowili pobić swój rekord transferowy na zakontraktowanie Jérémy’ego Doku.

Raphinha z Rennes do Leeds United (18,5 mln euro)

Wspomniany wyżej zawodnik został sprowadzony do rewelacji francuskiej Ligue 1 właśnie w miejsce Raphinhi sprzedanego do Leeds United. Beniaminek Premier League poszukiwał na rynku ciekawego skrzydłowego i postawił na Brazylijczyka, który należał w poprzednich rozgrywkach do wyróżniających się graczy w Rennes.

Jakub Moder z Lecha Poznań do Brighton (10,5 mln)

Nie dało się ukryć, że reprezentant Polski z każdym kolejnym występem na rodzimych lub międzynarodowych boiskach przybliżał się do opuszczenia Lecha Poznań. Wiele osób przypuszczało, że jego transfer do jednego z zagranicznych klubów stanie się faktem po zakończeniu obecnego sezonu. W pewnym sensie taka sytuacja będzie miała miejsce, ale z taką małą różnicą, że wiemy już, że nowym pracodawcą Jakuba Modera będzie Brighton. Drużyna z Premier League postanowiła ubiec konkurencję i już teraz zapewniła sobie możliwość korzystania z usług defensywnego pomocnika po wyłożeniu na niego 10,5 miliona euro, czym ustanowiła transferowy rekord Ekstraklasy.

Ryan Sessegnon z Tottenhamu do Hoffenheim (wypożyczenie)

Nie tak dawno boczny pomocnik brylował w barwach Fulham i jako jeden z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia w Anglii podpisał umowę z Tottenhamem. Od tego momentu jego kariera w znaczącym stopniu wyhamowała i dlatego przedstawiciele „Kogutów” zdecydowali się wypożyczyć go do Hoffenheim w nadziei, że na niemiecki boiskach będzie mógł regularnie występować i następnie wrócić na Wyspy Brytyjskie, aby powalczyć o miejsce w wyjściowym składzie londyńskiego klubu.

Lucas Torreira z Arsenalu do Atlético Madryt (wypożyczenie)

Urugwajczyk nie czuł się komfortowo w szeregach „Kanonierów” i od kilku miesięcy nosił się z zamiarem powrotu do Włoch. Ostatecznie 24-latek dał się jednak nakłonić do zmiany obranego kierunku przez Diego Simeone i dołączył do Atlético Madryt, gdzie wobec powędrowania w przeciwnym kierunku Thomasa Parteya będzie mógł zapewne liczyć na odgrywanie jednej z ważniejszych ról w hiszpańskim zespole.

Ben Godfrey z Norwich City do Evertonu (27,5 mln euro)

Carlo Ancelotti nie może narzekać na ruchy wykonane na rynku przez władze ekipy z niebieskiej części Liverpoolu. Włoski szkoleniowiec nalegał w dużej mierze na wzmocnienie środka pola prowadzonego przez siebie zespołu i jeszcze przed rozpoczęciem sezonu do Evertonu dołączyło trzech nowych graczy. Z kolei już w trakcie rozgrywek opiekun drużyny Goodison Park uznał, że potrzebuje jeszcze defensora, aby móc spróbować podjąć walkę z czołowymi ekipami z Premier League. I ta jego zachcianka została także spełniona za sprawą pozyskania utalentowanego Bena Godfreya ze spadkowicza z Norwich City.

Michał Karbownik z Legii Warszawa do Brighton (5,5 mln euro)

Naszym bohaterem ostatniego dnia letniego okna transferowego jest nie tylko Jakub Moder, ale i Michał Karbownik. Wychowanek Legii Warszawa, podobnie jak jego reprezentacyjny kolega, podpisał umowę z Brighton i jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego do dołączy do angielskiego zespołu razem z graczem Lecha Poznań po zakończeniu sezonu.

Davy Klaassen z Werderu Brema do Ajaksu Amsterdam (11 mln euro)

Ajax Amsterdam po odejściu Donny’ego van de Beeka do Manchesteru United potrzebował zakontraktować w jego miejsce nowego zawodnika do środka pola. Przedstawiciele klubu zdecydowali się tym razem nie sięgać po jednego z obiecujących graczy i postanowili sięgnąć po sprowadzone rozwiązanie, a za takie jakie należy uznać nakłonienie do powrotu do klubu Davy’ego Klaassena.

Lucas Martínez Quarta z River Plate do Fiorentiny (6 mln euro)

Nie tak dawno sporo mówiło się o tym, że po dwukrotnego reprezentanta Argentyny zamierza sięgnąć Marcelo Bielsa. Ostatecznie ten i prowadzone przez niego Leeds United postawiło na pozyskanie innych zawodników. Sam środkowy obrońca nie pozostał jednak na lodzie i przystał na propozycję kontynuowania swojej kariery we Fiorentinie.

Bouna Sarr z Olympique’u Marsylia do Bayernu Monachium (10 mln euro)

Głównym zdaniem przedstawicieli „Bawarczyków” w trakcie letniego okna transferowego było sprowadzenie nowego prawego defensora. W tym aspekcie głównym celem ekipy z Allianz Areny był Sergiño Dest. Amerykanin zdecydował się jednak na grę w Barcelonie, dlatego zespół z Monachium musiał znaleźć szybko alternatywę i postawił ostatecznie na zakontraktowanie Bouna Sarra.

Mattia De Sciglio z Juventusu do Olympique’u Lyon (wypożyczenie za 1 mln euro)

Włoskie media przekonywały, że Juventus jest otwarty na definitywne zakończenie współpracy z Mattią De Sciglio. Żaden z zainteresowanych nim klubów nie spełnił jednak oczekiwań „Starej Damy” i ta zgodziła się ostatecznie na jego wypożyczenie do Olympique’u Lyon.

Justin Kluivert z Romy do Lipska (wypożyczenie)

Przedstawiciele Romy wiele sobie obiecywali po zatrudnieniu syna słynnego Patricka Kluiverta. Justin nie jest na razie jednak tak błyskotliwym piłkarzem jak jego ojciec, dlatego po średnio udanym okresie spędzonym we Włoszech postanowił na razie tymczasowo przenieść się do Niemiec.

Jota z Benfiki do Realu Valladolid (wypożyczenie)

Na sam koniec zostawiliśmy dość niespodziewany transfer w wykonaniu Realu Valladolid, który sięgnął po jednego z najbardziej utalentowanych portugalskich piłkarzy za jakiego uważany jest Jota. Wychowanek Benfiki nie mógł w rozpoczętym sezonie liczyć na regularną grę w drużynie z Lizbony, dlatego otrzymał zgodę na tymczasowe udanie się do ekipy z hiszpańskiej LaLigi, gdzie powinien był niewątpliwie jedną lub nawet największą gwiazdą nowego zespołu.