Przyszłość Aleksandara Kolarova stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik poważnie myśli o zakończeniu piłkarskiej kariery, a ostateczna decyzja może zostać podjęta w ciągu najbliższych kilku tygodni.
36-latek trafił do Interu Mediolan z AS Romy we wrześniu 2020 roku. W nowym klubie nie pełnił jednak znaczącej roli na boisku i przesiadywał głównie na ławce rezerwowych. W trakcie mistrzowskiego sezonu zagrał w lidze siedem razy, natomiast w obecnej kampanii uzbierał zaledwie 39 minut.
Serb zmaga się ponadto z problemami fizycznymi i drobnymi urazami. Nie jest w stanie wskoczyć na poziom, który wcześniej prezentował. Inter Mediolan widzi w nim zbędny wydatek i rozważa rozstanie z zawodnikiem. To sprawia, że Kolarov poważnie myśli o zakończeniu piłkarskiej kariery.
Boczny obrońca chciałby po przejściu na emeryturę wciąż być związany z futbolem. Możliwe więc, że wówczas dołączy do sztabu szkoleniowego Simone Inzaghiego. Władze „Nerrazzurich” obecnie się zastanawiają, czy Kolarov jest odpowiednim kandydatem na to stanowisko.
Serb ma za sobą bogatą piłkarską przeszłość. Poważne granie rozpoczął w Lazio, a później przez wiele lat reprezentował barwy Manchesteru City, gdzie rozegrał w sumie 247 spotkań i dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Anglii. W latach 2017-2020 występował w Romie, a na sam koniec trafił do Interu, w którym również świętował krajowe mistrzostwo.