Gdy 22-latek został aresztowany w sierpniu 2018 roku, klub początkowo wierzył w niewinność Anglika i ograniczył się jedynie do zawieszenia go w prawach zawodnika. To zmieniło się dopiero dzisiaj.
Policja z hrabstwa West Yorkshire wydała bowiem oświadczenie, w którym poinformowała o potwierdzeniu zarzutów i tym samym zbliżającej się wielkimi krokami rozprawy sądowej. Robinson został oskarżony nie tylko o czynności seksualne wobec dziecka, ale i tworzenie, a także rozpowszechnianie dziecięcej pornografii.
Do tej pory byłemu piłkarzowi akademii młodzieżowej Arsenalu przypisywano napaść seksualną, jednak z powodu zmiany charakteru czynu, a także potwierdzenia zarzutów, klub postanowił dłużej nie czekać i rozwiązał z nim jednostronnie kontrakt.
Lewy defensor lub pomocnik do Bradford City (czwarty poziom rozgrywkowy w Anglii) trafił latem 2017 roku. Od tego czasu rozegrał on 28 spotkań, w których strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty.
Robinson przed sądem musi stawić się siódmego kwietnia.