Arsenal po niesforną gwiazdę. Następca Ødegaarda

Rafał Bajer
Źródło: Chris Wheatley | football.london

Arsenal FC wziął na radar Jamesa Maddisona, donosi Chris Wheatley. „Kanonierzy” będą musieli stanąć jednak w szranki z Chelsea.

Wciąż niewyjaśniona została przyszłość Martina Ødegaarda. Norweg był formalnie jedynie wypożyczony na Emirates Stadium, a zatem tego lata wraca do Realu Madryt. Arsenal nadal walczy o jego zatrzymanie, lecz nie dość, że musi przekonać do sprzedaży klub gracza, to i samego zawodnika, który postanowił dać sobie szansę pod wodzą nowego trenera - Carlo Ancelottiego.

Chris Wheatley, korespondent portalu football.london, informuje, że Arsenal powoli godzi się z utratą pomocnika i na poważnie zaczął rozglądać się za alternatywą. Za taką obrano niesforną gwiazdę Leicester City - Jamesa Maddisona.

Mikel Arteta i spółka wierzą, że Anglik byłby dużym wzmocnieniem pod względem kreatywności w ataku. 24-latek ma znajdować się na szczycie listy, jeśli chodzi o cele londyńczyków na letnie okno transferowe.

„Lisy” zdają sobie sprawę, że choć Maddison sprawia momentami problemy wychowawcze, ma w sobie wielki potencjał, dzięki któremu potrafi znakomicie spisywać się na boiskach Premier League. Dlatego też oczekują sowitej zapłaty w wysokości nawet 60 milionów funtów. Nadzieją „Kanonierów” jest jednak postawa menedżera, Brendana Rodgersa. Ten stwierdził, że nie zamierza nikogo trzymać na siłę w składzie, jeśli tylko zauważy, że jego zaangażowanie w zespół będzie niewystarczające.

Do rywalizacji z Arsenalem może przystąpić Chelsea. Triumfatorzy tegorocznej edycji Ligi Mistrzów uzależniają ten ruch od przyszłości Hakima Ziyecha. Marokańczyk jeszcze do niedawna był łączony z odejściem. Na ten moment zdaje się, że bliżej mu jednak pozostania, wszystko może jednak zmienić odpowiednio wysoka oferta. Wtedy „The Blues” postaraliby się o sprowadzenie Maddisona.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy