„Wilki” w ostatnich miesiącach prowadziły rozmowy w sprawie sprzedaży 23-latka do Juventusu. W grę wchodziła suma około 45 milionów euro.
Ostatecznie wielce wszechstronny zawodnik pozostał na Stadio Olimpico i w tej sytuacji kwestią czasu wydawało się przedłużenie współpracy. Według najnowszych wieści kontrakt oddala się od Włocha.
Po całkiem niezłym sezonie, w trakcie którego Nicolò Zaniolo zdobył osiem bramek oraz zanotował dziewięć asyst, José Mourinho wierzył, że najgorsze już za piłkarzem, a teraz jego forma będzie tylko rosła.
Tymczasem już na początku trwających rozgrywek napastnik, ofensywny pomocnik lub skrzydłowy doznał urazu i był poza grą przez cztery spotkania.
Piłkarz wrócił na boiska, ale nie prezentuje jakości, jakiej spodziewał się portugalski trener.
„Mou” najbardziej niepokoi zerowa skuteczność Zaniolo.
Reprezentant Włoch musi udowodnić, że zasługuje na zarobki w wysokości czterech milionów euro podstawy i dwumilionowych bonusów. Najprostszą drogą do tego jest przełamanie oraz powrót do strzelania goli, tłumaczy „Il Messaggero”.
Obecna umowa obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.