Mike Maignan trafił do Milanu w 2021 roku i w pierwszym sezonie w samej Serie A zanotował 17 czystych kont, dokładając dużych rozmiarów cegiełkę do zdobycia przez „Rossonerich” tytułu mistrzowskiego. W obecnych rozgrywkach ligowych na razie nie puścił bramki w czterech meczach.
Kontrakt Francuza z mediolańczykami jest ważny do połowy 2026 roku. Jak piszą dziennikarze Footmercato.net, bramkarz dobrze czuje się w Lombardii, ale jakiś czas temu dał do zrozumienia, że oczekuje podwyżki odzwierciedlającej to, ile daje drużynie. Rozmowy na temat przedłużenia umowy ciągną się od pół roku i na razie porozumienia nie ma.
Maignan nie stawia sprawy na ostrzu noża. Nie myśli o opuszczeniu w najbliższym czasie Milanu i podobnie jego władze nie rozważają z nim rozstania.
Mimo to sytuacji golkipera przyglądają się inne kluby. Wśród nich mają być Bayern Monachium, Chelsea, Manchester United oraz Paris Saint-Germain.
O zainteresowaniu jego osobą ze strony Bayernu wcześniej pisał już Florian Plettenberg. Monachijczycy śledzą poczynania Maignana, ale biorą pod uwagę transfer dopiero w 2025 roku, jeśli Manuel Neuer (dopiero co podpisał nowy kontrakt) zdecyduje się na zakończenie kariery.
Powyższe źródło szacuje wartość 28-latka na przynajmniej 70 milionów euro.