19-latek trafił do Dortmundu z Manchesteru City latem 2017 rok. Od tamtej pory wiele się zmieniło, a on sam wyrósł nie tylko na lidera Borussii, ale również na jedną z gwiazd europejskiej piłki.
Jego nieprzeciętne umiejętności powodują, że znajduje się on na celowniku wielu światowych potęg. O jego względy zabiegają takie tuzy jak choćby Manchester United, Real Madryt czy Liverpool.
Wydaje się jednak, że do ewentualnej przeprowadzki dojdzie najwcześniej latem przyszłego roku. Tak przynajmniej uważa dyrektor sportowy ekipy z Zagłębia Ruhry, Michael Zorc.
- On od dłuższego czasu spisuje się świetnie i bardzo podziwiam jego postawę. Wiem, że dobrze zareagował na porażkę z Barceloną. Po tym można poznać dobrego piłkarza - mówi Niemiec.
- Wiele osób pyta mnie, czy Jadon odejdzie w zimie. Ostatnie tygodnie utwierdzają mnie w przekonaniu, że tak się nie stanie. On daje z siebie wszystko i wątpię w jego styczniowy transfer. Na pewno na razie o tym nie myśli - zakończył Zorc.
Sancho rozegrał w tym sezonie łącznie 19 meczów. Strzelił w nich siedem goli. Do swojego dorobku dorzucił dziewięć asyst. Kontrakt wiąże go z Borussią do 30 czerwca 2022 roku.