Belg zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie jeszcze przed startem sezonu i nie mógł trenować przez długie miesiące. Światełko w tunelu pojawiło się podczas marcowej przerwy na zgrupowania reprezentacji narodowych.
Golkiper miał wziąć udział w dwóch wewnętrznych sparingach, ale dzień przed pierwszym z nich doznał urazu. Jak się okazało, zawodnikowi pękły szwy po operacji przeprowadzonej lata temu na prawej łękotce.
31-latek przeszedł zabieg i wydawało się, że w tym sezonie już go nie obejrzymy.
Z klubu płynęły wieści, że w rzeczywistości to zdecydowanie mniejszy problem niż ostatnio, a rekonwalescencja nie potrwa zbyt długo.
W połowie trwającego miesiąca Thibaut Courtois zjawił się na obiektach treningowych, aby trenować indywidualnie z… piłką.
Jak wyznał Carlo Ancelotti, piłkarz jest blisko powrotu do gry.
– Courtois może zagrać w przyszłym tygodniu przeciwko Cádizowi – wypalił nieoczekiwanie Włoch na konferencji prasowej przed starciem z Realem Sociedad.
Real Madryt ma przed sobą bardzo ważne spotkania. Wszak wkrótce czeka go półfinałowy dwumecz Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium. Przed drugim pojedynkiem z Niemcami dojdzie do rywalizacji ligowej, w której wśród powołanych miałby znaleźć się Courtois.