Latem londyńczycy wydali spore pieniądze, pozyskując m.in. Timo Wernera, Kaia Havertza, Bena Chilwella, Hakima Ziyecha oraz Edouarda Mendy’ego. Bohaterem kolejnego dużego transferu „The Blues” miał być Rice. Na jego pozyskaniu na Stamford Bridge bardzo zależało Lampardowi.
Po zwolnieniu 42-latka temat takiego transferu prawdopodobnie upadnie. Za jego pomysłem stał bowiem głównie Lampard. Ruch nie miał wielu zwolenników wśród władz klubu z Londynu. Nie można oczywiście wykluczyć, że nowy opiekun Chelsea, którym zostanie prawdopodobnie Thomas Tuchel, również skieruje swój wzrok w stronę Rice’a, ale zdaniem brytyjskich dziennikarzy „The Blues” raczej nie będą aż tak intensywnie starać się o jego transfer bez Lamparda na pokładzie.
Cieszyć się z takiego obrotu sprawy może West Ham. „Młoty” doskonale zdają sprawę z tego, że ich defensywny pomocnik znajduje się na celownikach bogatszych klubów i mogą zarobić na nim wielkie pieniądze, ale póki co nie chcą się z nim żegnać.
Do tej pory w kontekście potencjalnego odejścia 22-letniego Rice’a z West Hamu pisało się nawet o 80 milionach funtów.