Chelsea ma czarną listę klubów!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Bristol Post

Dyrektor Bristol City, Mark Ashton, zdradził, że Chelsea sporządziła czarną listę klubów, z którymi nie prowadzi negocjacji transferowych.

"The Robins" prowadzili tego lata negocjacje z klubem ze Stamford Bridge w sprawie napastnika, Tammy'ego Abrahama. 18-latek miał się przenieść do Championship na wypożyczenie i wydawać by się mogło, że działaczom "The Blues" powinno zależeć na tym, by ich wschodząca gwiazda otrzymała więcej szans na grę. Ashton jednak przekonuje, że negocjacje nie należały do najłatwiejszych.

- Pod koniec poprzedniego sezonu nasz menedżer, Lee Johnson, pojechał do ośrodka Chelsea na spotkanie z dyrektorem technicznym, Michaelem Emenalo. Ja tymczasem udałem się na Stamford Bridge, by rozmawiać z zarządem Romana Abramowicza - powiedział dla "Bristol Post".

- Już nieraz próbowali wypożyczać młodych zawodników do angielskich klubów i przyznawali, że mimo obietnic, nie mieli oni pewnego miejsca w składzie. Dali mi nawet czarną listę klubów, z którymi już nie negocjują. Powiedziałem, żeby dali nam Tammy'ego na sezon i rozliczyli nas z tego co robimy, a nie co mówimy. Zapowiedziałem, że pokażemy nasze możliwości i później rozpoczniemy długoterminową współpracę. Osiągnęliśmy porozumienie, ale wtedy pojawił się Conte.

- Chelsea poinformowała nas, że Conte chce zatrzymać Abrahama i wziął go na zgrupowanie do USA. Ale wciąż naciskaliśmy, tak samo jego rodzina i agent. Tammy wiedział, że jeśli zostanie w Chelsea, to nie będzie grał. W końcu dostaliśmy email, że Conte wyraził zgodę na transfer. Mieliśmy już porozumienie, więc zawodnik przyjechał do nas z USA i wszystko załatwiliśmy następnego dnia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy