Chiellini i Balotelli zakopują topór wojenny. „Nadal cię kocham”. „Popełniłem błąd”

Mateusz Michałek
Źródło: Goal.com

Giorgio Chiellini i Mario Balotelli odnieśli się do słów, które ostatnio wypowiedzieli na swój temat, zamykając sprawę.

Chiellini właśnie wydał autobiografię, w której dość jednoznacznie ocenił Balotellego. Jak stwierdził 35-letni stoper Juventusu: - Byli zawodnicy, którzy bardzo mnie zawiedli. Jeden z nich to Balotelli. Pamiętam Puchar Konfederacji przed mundialem w Brazylii. On tam wtedy był i nie pomagał w niczym. Gorszy od niego jest chyba tylko Felipe Melo. Ja nie potrafię znieść ludzi, którzy są przeciwko wszystkim.

Obaj piłkarze szybko odpowiedzieli Chielliniemu. „Od 2013 roku miałeś tyle okazji, by zachować się jak prawdziwy mężczyzna, ale tego nie zrobiłeś. Kto wie, co kiedyś powiesz o swoich obecnych kolegach z zespołu, dziwny kapitanie. Jeśli to oznacza bycie mistrzem, wolę nim nie być” - napisał Balotelli na Instagramie.

Wydawało się, że to początek konfliktu między panami, ale sprawa została szybko zamknięta. Obaj byli bohaterami programu Le Iene. Jak widać we fragmentach odcinka, który zostanie wyemitowany we wtorkowy wieczór, Chiellini otrzymał od załogi programu koszulkę podpisaną przez Balotellego. „Nawet jeśli nieoczekiwanie dźgnąłeś mnie w plecy, nadal cię kocham” - napisał na niej napastnik.

Panowie rozmawiali również ze sobą za pośrednictwem wideoczatu. „To pierwszy raz w moim życiu, gdy to ty popełniłeś błąd, a nie ja” - zaczął z uśmiechem Balotelli. „Zazdroszczę ci. W życiu trzeba popełniać błędy, żeby się rozwijać” - odparł Chiellini. „Nie byłem zdecydowany, czy o tym pisać. Uznałem jednak, że całkowite pomijanie negatywnych rzeczy będzie fałszywe. Biorę odpowiedzialność za wszystko” - dodał obrońca Juventusu.

Chiellini przyznał, że posunął się za nieco daleko w swoich komentarzach dotyczących „Balo”: „Popełniłem błąd i wyciągnąłem z tego wnioski. Każdego dnia staram uczyć się na własnych pomyłkach”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy