Conte kontaktował się w sprawie Bonucciego

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Tuttosport

Leonardo Bonucci ma wątpliwości co do dalszej gry dla Milanu, a wykorzystać to planuje Antonio Conte.

Defensor zdecydował się przed sezonem opuścić Juventus i po trwających zaledwie kilka dni negocjacjach podpisał kontrakt z Milanem. „Rossoneri” zapłacili za niego ponad 40 milionów euro, ale dotychczasowa przygoda doświadczonego zawodnika w Mediolanie nie przebiega zgodnie z planem. Drużyna spisuje się znacznie poniżej oczekiwań, a sam piłkarz również nie potrafi nawiązać do prezentowanej wcześniej formy.

W czwartek pojawiły się spekulacje, jakoby piłkarz miał wątpliwości co do swoich dalszych losów i rozważał transfer już w styczniu (WIĘCEJ TUTAJ). Milan zdążył już zaprzeczyć tym doniesieniom, ale włoskie media są przekonane, że Bonucci faktycznie nie jest zadowolony ze swojego pobytu na San Siro. Głównym kandydatem do ewentualnego wykupienia stopera był Manchester City, ale „Tuttosport” twierdzi, że na prowadzenie szybko wyszła Chelsea.

„Obywatele” co prawda poszukują środkowego obrońcy, ale na ten moment bardziej skłaniają się do kandydatur Virgila Van Dijka i Jonny'ego Evansa. Tymczasem menedżer mistrzów Anglii, Antonio Conte, zdążył już skontaktować się z Bonuccim, nawet kilkukrotnie.

Szkoleniowiec zna się bardzo dobrze z zawodnikiem, którego trenował już w Juventusie oraz później w reprezentacji Włoch. Conte dostrzegł już w październiku, że zarówno Milanowi, jak i Bonucciemu nie wiedzie się najlepiej i skontaktował się z 30-latkiem. Wtedy pytał zawodnika tylko o jego postępy po zmianie klubu, ale z czasem zauważył, że sytuacja może sprawić, że już zimą możliwy jest transfer solidnego i przede wszystkim sprawdzonego obrońcy.

Chelsea potrzebuje wzmocnień w środku defensywy, ponieważ z łask menedżera wypadł David Luiz.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy