Przedwczoraj "Sky Sports" poinformowało, że umowa Brazylijczyka z Arsenalem obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku (wcześniej uważano, że do 2021 roku) i nie zostanie przedłużona. Zawiera ona jedynie możliwość przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy, jednak londyńczycy z niej nie skorzystają. To tylko spotęgowało plotki na temat przyszłości piłkarza.
Luiz najchętniej zostałby w Londynie. Szanse, by tak się stało, są jednak bardzo małe, dlatego wspólnie z agentem zaczął rozglądać się za innymi opcjami.
Media w Portugalii twierdzą, że bardzo możliwy jest scenariusz, że zobaczymy doświadczonego defensora w tamtejszej lidze. O jego usługi zabiega bowiem Benfica.
Władze kluby miały już nawet kontaktować się z piłkarzem w tej sprawie. Jedynym problemem może być pensja. W Arsenalu 33-latek zarabiał bowiem cztery miliony euro, z kolei w Lizbonie mógłby liczyć co najwyżej na dwa razy mniejszą gażę.
Sam piłkarz wielokrotnie potwierdzał, że chętnie wróciłby do Benfiki. Jeśli zatem zejdzie ze swoich wymagań finansowych, to być może będzie dane obejrzeć go ponownie w czerwonej koszulce.
Luiz grał w barwach lizbońskiego klubu w latach 2007-2011. Później trafił do Chelsea.
W Arsenalu występował od sierpnia 2019 roku. W obecnych rozgrywkach zanotował 32 występy. Strzelił w nich dwa gole i zanotował jedną asystę.