25-latek nie był zadowolony ze swojej roli w drużynie przynajmniej od półtora roku. 12 miesięcy temu nie pozwolono mu na odejście, ale tym razem stanowisko „Kogutów” uległo zmianie.
Londyńczycy zrozumieli, że odbudowanie zawodnika także jest im na rękę, gdyż potem mogą go sprzedaż za wysoką sumę.
W kolejce po ofensywnego pomocnika ustawiły się Burnley, Newcastle United, a nawet Valencia czy Borussia Dortmund. Ostatecznie, po rozmowach z Frankiem Lampardem, piłkarz dał pierwszeństwo Evertonowi.
„The Toffees” nie mogli wykonać trzeciego wypożyczenia na lokalnym rynku (po Anwarze El Ghazim i planowym przybyciu na tej samej zasadzie Donny’ego van de Beeka), dlatego kluby rozpoczęły negocjacje w sprawie transferu definitywnego.
Jak podaje „Daily Mail”, Dele Alli przybędzie na Goodison Park bez początkowej opłaty, ale po dobiciu do 20 występów, będzie trzeba za niego zapłacić 10 milionów funtów, czyli 11,98 miliona euro. Piłkarz podpisze kontrakt ważny do końca sezonu 2023/2024.
Anglik do Tottenhamu Hotspur dołączył de facto latem 2015 roku. Od tego czasu wybiegał na boiska 269 razy, zdobył 67 bramek i zanotował 61 asyst.