Erwin Tumirí przeżył katastrofę samolotu z piłkarzami Chapecoense. Teraz znów uniknął śmierci po tragicznym wypadku autobusu

Norbert Bożejewicz
Źródło: El Tiempo

Erwin Tumirí wyszedł niemal bez szwanku z katastrofy samolotu z piłkarzami brazylijskiego Chapecoense i teraz znów uniknął śmierci po poważnym wypadku autobusu, w którym zginęło 21 osób.

Boliwijczyk był jednym z członków załogi feralnego lotu z udziałem drużyny Associação Chapecoense de Futebol zmierzającej na finał Copa Sudamericana przeciwko Atlético Nacional w listopadzie 2016 roku.

Samolot z 77 pasażerami na pokładzie nie dotarł jednak na lotnisko w Medellín i rozbił się o górskie zbocze oddalone około 20 kilometrów od celu podróży.

W wyniku tej katastrofy śmierć poniosły 43 osoby z brazylijskiego zespołu (piłkarze, trenerzy oraz działacze), 20 dziennikarzy oraz 8 członków załogi.

Wśród sześciu ocalałych znalazł się między innymi technik lotniczy Erwin Tumirí, który z tej katastrofy wyszedł z najmniejszymi obrażeniami - miał jedynie stłuczenia i rozcięcia skóry.

Od tego czasu niewiele mówiło oraz pisało się o Boliwijczyku aż do teraz, ponieważ dziennikarze „El Tiempo” poinformowali, że uczestniczył on w poważnym wypadku autobusu niedaleko miasta Ivirgarzama.

Pojazd z 52 pasażerami wypadł z autostrady nad wąwozem i spadł kilkadziesiąt metrów z przepaści, co doprowadziło do śmierci 21 osób. Wśród nich nie znalazł się Tumirí, który po raz kolejny wyszedł z poważnej katastrofy bez większych obrażeń, o czym poinformowała jego siostra.

- Erwin czuje się dobrze, dzięki Bogu. Rozmawiałam z nim. To wszystko dzięki Bogu, który ciągle o nas dba - przekazała Lucia.

Wspomniane źródło donosi, ze Boliwijczyk ma jedynie uszkodzone kolano i lekkie zadrapania na plecach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy