El Clásico zbliża się wielkimi krokami, a media spekulują na temat potencjalnych wyjściowych jedenastek, lecz próżno w nich szukać nazwiska Arturo Vidala. Wszystko wskazuje na to, że Ernesto Valverde postawi na Sergio Busquetsa, Frenkiego de Jonga i Ivana Rakiticia, a decyzja trenera bardzo nie spodobała się Chilijczykowi. Pomocnik w nerwowej atmosferze opuścił ostatni trening.
„ESPN” informuje, że Valverde przekazał już piłkarzom, na kogo zdecydował się postawić w hitowym starciu z Realem Madryt. Na liście nie było Vidala, który natychmiast udał się do szatni. Część kolegów z zespołu starała się go uspokoić, lecz 32-latek ani o tym myślał. Jest to dla niego zachowanie o tyle niepodobne, że zazwyczaj zostaje on po treningach, by poćwiczyć strzały wraz z kilkoma innymi graczami pierwszego zespołu.
Na razie nie wiadomo czy klub będzie wyciągał jakieś konsekwencje wobec piłkarza, ale dyrektorzy obawiają się, że utrudni im to nieco działania na styczniowym rynku transferowym. Vidal nie jest podstawowym zawodnikiem i od dłuższego czasu wyrażał niezadowolenie. Mimo to był gotów pozostać w drużynie, a klub był gotów go sprzedać tylko w przypadku pojawienia się oferty nie do odrzucenia.
Teraz istnieje poważna obawa, że waleczny pomocnik będzie naciskał na przeprowadzkę, co może w konsekwencji obniżyć jego wartość. Byłaby to dobra informacja między innymi dla Interu Mediolan, który od dłuższego czasu ma zawodnika na celowniku, lecz nie był przekonany co do jego ceny. Samemu Vidalowi nie odpowiada to, iż „Nerazzurri” odpadli już z Ligi Mistrzów, dlatego miał ostatecznie zrezygnować z tego kierunku, ale w obliczu nowych zdarzeń pewna furtka na nowo może się otworzyć.
***