Klub z Goodison Park ciągle szuka zawodnika, który przyczyniłby się do wyciągnięcia Evertonu z rozczarowującej czternastej pozycji w ligowej tabeli, która nie jest tożsama z ambicjami angielskiego klubu.
Na celowniku "The Toffees" znalazł się napastnik PSG, Guillaume Hoarau, który mógłby przenieść się do Anglii na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W całym zamieszaniu są jednak dwie małe przeszkody, mogące spowolnić negocjacje lub spowodować całkowite ich zaniechanie.
Pierwszym istotnym faktem jest to, że turecki napastnik, Mevlüt Erdinç niedawno opuścił definitywnie paryski klub na rzecz Stade Rennais. Drugim czynnikiem, mającym znaczenie w tej sprawie są nieudolne próby zakontraktowania Alexandre Pato i Carlosa Teveza przez zarząd PSG. Tym samym, ciężko wyobrazić sobie sytuację, gdyby paryska drużyna została tylko z jednym napastnikiem, Kevinem Gameiro.