Ujawniona kilkanaście miesięcy temu przez hiszpańskie media „Barça Gate” dotyczyła dyskredytowania przeciwników ówczesnego zarządu klubu i piłkarzy (w tym Lionela Messiego i Gerarda Pique) przez sieć kont w mediach społecznościowych obsługiwanych przez zewnętrzną agencję reklamową.
„W odniesieniu do wkroczenia dzisiaj rano do biur na Camp Nou katalońskiej policji i prowadzonych przez nią przeszukiwań na podstawie nakazu sądowego w sprawie związanej z kontraktami dotyczącymi usług monitorowania w mediach społecznościowych FC Barcelona zaoferowała pełną współpracę ze służbami policyjnymi i sprawiedliwości w celu pomocy w stwierdzeniu faktów, podlegających obecnemu śledztwu.
Informacje i dokumentacja, której zażądały służby, odnoszą się konkretnie do wspomnianej sprawy.
FC Barcelona wyraża najwyższy szacunek do trwającego postępowania sądowego i zasady domniemania niewinności osób, których dotyczy dochodzenie” - podkreślono w komunikacie.
Oświadczenie nie zawiera jednak informacji o zatrzymaniu czołowych postaci ostatniego zarządu - prezesa Josepa Marii Bartomeu, dyrektora generalnego Óscara Grau oraz szefa działu prawnego Ramóna Pontiego.