Gabriel Milito: Ronaldinho? Zatrzymanie go sprawiało mi mnóstwo kłopotów!

fot. FotoPyk
Karol Brandt
Źródło: Infobae

W 2007 roku do Barcelony trafił Gabriel Milito, gdzie spotkał Ronaldinho. Nim do tego doszło, Argentyńczyk wielokrotnie mierzył się z Brazylijczykiem. Teraz opowiedział o tej rywalizacji.

Były środkowy obrońca, który w tej chwili pełni rolę trenera w Estudiantes La Plata, do Europy przybył już 2003 roku. Wówczas sięgnął po niego Real Saragossa, gdzie w ciągu czterech sezonów mocno się rozwinął, czym zapracował sobie na przenosiny do Barcelony.

Na Camp Nou Argentyńczyk wielkiej kariery jednak nie zrobił, w czym przeszkodził mu poważny uraz kolana. Niemniej, w niezwykle krótkim czasie wywalczył on cztery trofea, a są to puchar Ligi Mistrzów, dwa superpuchary i dwie nagrody za mistrzostwo kraju. 39-latek miał tę przyjemność, że dzielił wspólnie szatnię z takimi piłkarzami jak Lionel Messi, Carles Puyol czy Ronaldinho. Jak opowiedział w rozmowie z Infobae, szczególnie wspomina Brazylijczyka.

– Nasza relacja była wyjątkowa. Poznaliśmy się już jako siedemnastolatkowie, kiedy zagraliśmy przeciwko sobie w reprezentacji. Już wtedy czarował niezliczoną liczbą sztuczek technicznych, dlatego się z nim nie patyczkowałem. Dochodziło między nami do pojedynków na śmierć i życie. Rywalizowaliśmy także w południowoamerykańskich pucharach z Independiente i Grêmio, w spotkaniach reprezentacji U-20 i w eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich U-23. Zatrzymanie go sprawiało mi mnóstwo kłopotów. Potem dołączyłem do Realu Saragossa, kiedy on już grał w Barcelony. Znowu on, pomyślałem wtedy. W tamtym czasie Barcelona i Real Saragossa grały ze sobą bardzo często. Jeśli dobrze pamiętam, zagraliśmy osiem meczów w lidze i sześć w pucharze krajowym. Kiedy tylko stanęliśmy naprzeciwko siebie, można było dostrzec między nami nić porozumienia – rozpoczął.

– Tuż po tym, jak dołączyłem Barcelony, podszedł do mnie Ronaldinho i powiedział: „Gaby, w końcu zagramy razem i nie będziesz mnie już kopał po kostkach”. Śmiał się z tego. Był radosny przez cały czas i serdeczny w stosunku do ludzi. Wyróżniała go charyzma, talent, a przy tym ogromna życzliwość – kontynuował.

– Wszyscy wiedzieliśmy, że to Ronaldinho jest najlepszy, lecz do jego poziomu w ekspresowym tempie zbliżał się Messi. Każdy znał swoje miejsce w szeregu. Nie było mowy o zarozumiałości, czuć było harmonię. Wyobrażaliśmy sobie różne rzeczy, ponieważ były wśród nas wielkie gwiazdy. Kiedy jednak jesteś częścią szatni, myślisz sobie: „Wszyscy jesteśmy jednakowi. Niektórzy mają więcej talentu, ale z ludzkiego punktu widzenia jesteśmy tacy sami” – zakończył.

Gabriel Milito łącznie w barwach „Dumy Katalonii” rozegrał 76 spotkań, a odszedł z klubu w 2011 roku. Ronaldinho zmienił barwy klubowe nieco wcześniej, bo latem 2008 roku, dołączając wtedy do Milanu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy