Adriano Galliani, dyrektor Milanu, ogłosił sensacyjnie w zeszłym tygodniu, że poda się do dymisji po meczu Ligi Mistrzów przeciwko Ajaksowi, który odbędzie się 11 grudnia. Powodem jego rezygnacji miał być ostry konflikt pomiędzy nim a Barbarą Berlusconi, córką właściciela klubu. Galliani ostatecznie pozostał na swoim stanowisku po tym, jak przekonał go do tego Silvio Berlusconi. Cała sytuacja bardzo zdenerwowała Gattuso. Uważa on poddawanie w wątpliwość umiejętności Gallianiego za całkowitą niedorzeczność, a zwłaszcza jeżeli taką opinię wygłasza kobieta.
- Myślę, że ktoś taki jak on, za wszystko co zrobił dla klubu i jak udanie prowadził go przez te wszystkie lata, zasługuje na szacunek. Co do kobiet, przykro mi to mówić, ale nie widzę dla nich miejsca w piłce nożnej, to nie jest ich świat - zakończył były trener Palermo.
Gattuso: W piłce nożnej nie ma miejsca dla kobiet
Gennaro Gattuso, były zawodnik Milanu, oskarżył Barbarę Berlusconi o brak szacunku wobec Adriano Gallianiego oraz stwierdził, że piłka nożna to świat zarezerwowany dla mężczyzn.