Genialny plan Arsenalu, czyli jak William Saliba zyska status „home-grown”

fot. Arsenal FC
Rafał Bajer
Źródło: Four Four Two

Administracja Arsenalu opracowała ciekawy sposób na wykorzystanie przepisów Premier League.

Przez wiele lat angielscy młodzieżowcy mieli problemy z przebiciem się do pierwszej drużyny swojego zespołu. Trafienie do akademii wielkiego klubu budziło prestiż, lecz niekoniecznie oznaczało lepszy start w seniorskiej piłce. Między innymi Jadon Sancho zdecydował się na wyjazd z Manchesteru City do Borussii Dortmund, widząc, że na Etihad Stadium musiałby czekać na swoją szansę zdecydowanie zbyt długo. Z pomocą przyszły przepisy zaproponowane przez Premier League.

Kluby z najlepszej angielskiej ligi mogą zgłosić do rozgrywek tylko 17 piłkarzy, którzy mają status wychowanych poza krajem. Status „home grown” nie jest jednak szczególnie trudny do osiągnięcia, bowiem wystarczy, że piłkarz jeszcze przed ukończeniem 21. roku życia będzie przez trzy lata zawodnikiem angielskiego zespołu. Tę lukę postanowili wykorzystać „Kanonierzy”.

Tego lata sprowadzili oni Williama Salibę, z którym wiązane są spore nadzieje. 18-latek już teraz wywalczył sobie miejsce w składzie Saint-Etienne, dlatego londyńczycy nie szczędzili na niego grosza. Teraz z Francuza może być jednak jeszcze większy pożytek, bowiem Arsenal zgłosił go do swojej kadry, pomimo iż gracz od razu wrócił do macierzystej drużyny na wypożyczenie.

Sprawę zauważyli użytkownicy Twittera, a z wyjaśnieniem spieszy „Four Four Two”. Otóż, okazuje się, że za trzy lata Saliba zyska status wychowanka angielskich akademii, choć czysto teoretycznie praktycznie w nich nie zagra. Zaraz po transferze zawodnik miał szansę pokazać się trenerom Arsenalu, ale szybko zdecydowano się go wypożyczyć, by mógł zbierać konkretne doświadczenie w seniorskiej piłce. Sam fakt zgłoszenia go do rozgrywek Premier League oraz kilka treningów w Anglii, sprawiają jednak, że jest teraz traktowany jako kandydat do wspomnianego status wychowanka.

Co istotne, Arsenal nic na tym nie traci, a wiele zyskuje. Kluby z Premier League mogą bez problemu zgłaszać piłkarzy poniżej 21. roku życia do rozgrywek i w tym przypadku nie ma żadnych limitów jeśli chodzi o ich liczbę. Jeśli Saliba będzie wypożyczany także w kolejnych latach, ale nadal będzie zgłaszany do rozgrywek, za trzy lata może stać się wychowankiem angielskiej myśli szkoleniowej, nie mając z nią w teorii wiele wspólnego.

Dla szkoleniowców będzie to spore ułatwienie, zwłaszcza że Saliba zapowiada się na naprawdę duży talent. Ekipa z Emirates Stadium wierzy, że defensor będzie stanowił o sile obrony drużyny przez wiele lat, a możliwość wpisania go do składu jako wychowanka dodatkowo zapewni możliwość sprowadzenia mu choćby bardziej doświadczonego partnera spoza Anglii.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy