Glik bohaterem. „Nie pozostało nic, tylko strzelać”

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: L'Equipe/Le Figaro

Kamil Glik bohaterem Monaco. Polak zapewnił swojej drużynie punkt w spotkaniu Ligi Mistrzów z Bayerem, popisując się w samej końcówce przepięknym uderzeniem z dystansu.

Nasz reprezentacyjny obrońca nie dał żadnych szans Berndowi Leno, znakomicie uderzając z szesnastu metrów z woleja. Co powiedział po spotkaniu?


- To był dla mnie pierwszy mecz Ligi Mistrzów na własnym stadionie. I nie ma co ukrywać, że strzeliłem jednego z najpiękniejszych goli w życiu. Była ostatnia minuta. Zobaczyłem piłkę i nie pozostało mi nic innego, tylko oddać uderzenie - przyznał Glik.


- Nie można jednak skupiać się na indywidualnościach. Cieszę się z bardzo ważnego punktu, jaki wywalczyła cała moja drużyna. Walczyliśmy z trudnym rywalem, który był zarówno dobrze przygotowany pod względem fizycznym, jak i nieźle grał piłką - dodał Polak.

Francuskie media doceniły jego występ. Glik wylądował nawet na okładce „L'Equipe”.

Po dwóch kolejkach Monaco z czterema punktami na koncie prowadzi w tabeli grupy E.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy