Guilherme: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Zona Calcio

Guilherme Costa Marques może wkrótce odejść z Benevento Calcio.

Drużyna, która spadła w zeszłym sezonie z Serie A, wznowiła treningi przed tygodniem. Do dziś na jej zajęciach nie pojawił się jednak wspomniany Brazylijczyk.

Były zawodnik warszawskiej Legii nie poinformował klubu o swojej absencji, a więc tym bardziej o jej powodach. Dlatego też działacze zamierzają go ukarać finansowo za - jak to określają - brak profesjonalizmu. Włodarze bardzo poważnie rozważają także obniżenie jego zarobków, a nawet pozbycie się piłkarza.

Nie jest tajemnicą, że 27-latek dołączył zimą do „Czarownic”, by wypromować się w topowej europejskiej lidze i w przypadku braku utrzymania zespołu, znaleźć inny klub. Ostatecznie w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech rozegrał 12 spotkań, w których strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty.

Zdaniem włoskich mediów Guilherme nie narzeka na brak zainteresowania. Chciałoby go Sassuolo, ale na razie oferuje tylko wypożyczenie, co nie odpowiada samemu zawodnikowi. Oferta transferu definitywnego mogłaby nadejść tylko w przypadku sprzedaży Berardiego.

Dodatkowo Brazylijczyka rzekomo chcą kluby z Turcji. Znajduje się on też w szerszym kręgu zainteresowań Atalanty, Parmy czy Sampdorii.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy