Reprezentant Anglii zapewnił przed startem Mistrzostw Europy, że po zakończeniu turnieju odbędzie bardzo poważną rozmowę z przedstawicielami „Kogutów” odnoszącą się do swojej najbliższej przyszłości.
Środkowy napastnik nie ukrywał, że marzy mu się walka o najważniejsze cele na krajowym oraz międzynarodowym podwórku, o co może mu być bardzo trudno w szeregach londyńskiego klubu.
Z tego też względu Harry Kane ma skłaniać się ku opuszczeniu Tottenhamu, co stara się wykorzystać przede wszystkim Manchester City, który poszukuje wartościowego następcy Sergio Agüero.
Blisko 28-letni zawodnik przekonywał jednocześnie w wywiadzie udzielonym w maju, że w najgorszym razie nie będzie za wszelką cenę dążył do przedwczesnego rozstania z „Kogutami”.
Teraz jednak Matt Law z „The Telegraph”, bazujący na informacjach uzyskanych ze strony członków angielskiej kadry, uważa, że środkowy napastnik jest gotów pójść na wojnę z klubem i odmówić udział w przedsezonowych przygotowaniach, aby w ten sposób wymusić otrzymanie zgody na zmianę pracodawcy.
Drużyna z Premier League mierzyła się w przeszłości już z podobną sytuacją przed sfinalizowaniem transferu Garetha Bale'a do Realu Madryt w 2013 roku.
Tottenham pozostaje w dalszym ciągu nieugięty i nie bierze pod uwagę sprzedaży Kane'a, co podkreślał przy prowadzeniu negocjacji z każdym szkoleniowcem oraz po zatrudnieniu Nuno Espírito Santo. Portugalczyk wierzy głęboko, że będzie mógł w dłuższym okresie współpracować ze świetnym napastnikiem.