Hitowy transfer Arturo Vidala już w styczniu?!

fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Źródło: Corriere dello Sport

Arturo Vidal już po połowie sezonu może opuścić Barcelonę.

Chilijczyk trafił na Camp Nou tego lata po tym, jak z jego usług w ostatniej chwili zrezygnował Inter Mediolan, który zdecydował się skupić wszystkie siły na pozyskaniu Luki Modricia. Przyszłość pomocnika w Bayernie była niepewne, dlatego zdecydował się właśnie na przenosiny do Katalonii, lecz tam jak na razie nie może liczyć na zbyt dużo miejsca w składzie.

Trener Ernesto Valverde z reguły wystawia 31-latka dopiero z ławki rezerwowych, a to zdecydowanie nie odpowiada ambicjom gracza. „Corriere dello Sport” informuje, że to co nie udało się latem, może zostać zrealizowane w styczniu - piłkarz wciąż cieszy się zainteresowaniem we Włoszech, jednak nie ze strony „Nerazzurrich”, a ze strony... Juventusu.

„Juve” rozważa wejście na zimowy rynek w poszukiwaniu środkowego pomocnika, który bardzo szybko mógłby się zaaklimatyzować w nowych barwach. W obecnym sezonie Massimiliano Allegri nie ma zbyt dużego pola działania w środkowej linii, a na domiar złego nie wiadomo, kiedy do zdrowia wróci Emre Can, który niedawno przeszedł operację usunięcia guzka tarczycy.

Wspomniany dziennik twierdzi, że Vidal byłby zdaniem dyrektorów z Allianz Stadium idealnym rozwiązaniem. Nie dość, że w związku z małą liczbą minut sam może być chętny na odejście, to już wcześniej grał przez kilka lat w Turynie. Święcił wtedy znaczne sukcesy, ale postanowił odejść do Bayernu, otwarcie przyznając, iż liczył, że będzie miał tam większe szanse na triumf w Lidze Mistrzów.

Transferowi sprzyjają nowe przepisy, które pozwalają klubom zgłaszać do rozgrywek Champions League trzech zawodników, którzy w tym samym sezonie zagrali w tym turnieju w barwach innego zespołu. Oznacza to, iż w fazie play-off Vidal bez problemu mógł kontynuować grę w Lidze Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy