Chilijczyk nie ukrywa, że przyzwyczaił się do bycia podstawowym graczem w zespole. Tak było chociażby w Bayernie Monachium czy Juventusie, dlatego nie jest on do końca zadowolony ze swojej roli w Barcelonie.
Podczas swojej przygody ze „Starą Damą” środkowy pomocnik cieszył się bezgranicznym zaufaniem Antonio Conte, co pozwoliło mu uwierzyć w swoje umiejętności strzeleckie. Efektem tego było 18 trafień w sezonie 2013/2014.
Arturo Vidal nigdy nie zdołał powtórzyć swojego wyczynu, dlatego darzy obecnego szkoleniowca Interu Mediolan maksymalnym szacunkiem. Włoch również mocno ceni 32-latka, dlatego poprosił dyrekcję swojego klubu o jego angaż.
Po początkowych sprzeciwach Beppe Marotty, dyrektora generalnego ds. sportu, ostatecznie zaakceptowano kandydaturę etatowego reprezentanta Chile, o czym doskonale świadczy fakt złożenia za niego oficjalnej oferty.
Według Nicolò Schiry mediolańczycy zaproponowali „Dumie Katalonii” wypożyczenie warte dwa miliony euro, a umowa zakłada także obowiązkowy wykup po rozegraniu wszystkich spotkań w dalszej części sezonu. Przy spełnieniu tego wymogu na konto Barcelony wpłynęłoby 10 milionów euro, lecz mistrz Hiszpanii domaga się podwojenia tej kwoty, dlatego strony pracują nad wypracowaniem porozumienia.
Mając to na uwadze, coraz bardziej prawdopodobne jest to, że Vidal w styczniu ostatecznie zmieni klub, i ponownie trafi pod skrzydła Conte.
W bieżących rozgrywkach doświadczony gracz wystąpił w 19 spotkaniach, strzelił pięć goli i posłał jedno kluczowe podanie. Jego umowa z Katalończykami wygasa 30 czerwca 2021 roku.