Jadon Sancho poznał miejsce w szeregu. Piłkarz Borussii Dortmund nie spełnił jego prośby

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Patrick Berger [Twitter]

Borussia Dortmund pokonała w sobotnim spotkaniu Bundesligi 1. FC Köln 4:0. W jego trakcie doszło do pewnego incydentu z Jadonem Sancho oraz Niclasem Füllkrugiem w rolach głównych.

Borussia Dortmund prowadziła w Kolonii za sprawą trafienia Donyella Malena. W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się Niclas Füllkrug i ponownie Malen, a dzieło w doliczonym czasie gry zwieńczył Youssoufa Moukoko.

Füllkrug zdobył bramkę w 58. minucie z rzutu karnego i to właśnie tego gola dotyczy sytuacja z Sancho. Jedenastkę wywalczył Anglik, który zimą został wypożyczony do BVB z Manchesteru United. Skrzydłowego nieprzepisowo w swojej szesnastce zatrzymał Rasmus Carstensen. Zaraz po tym 23-latek chciał wykonać karnego.

„Daj mi piłkę, daj mi piłkę!” - prosił Füllkruga, ale ten był nieugięty i sam ustawił ją na jedenastym metrze.

Ciężko nazywać to kłótnią, jak przedstawiają tę sytuację niektóre media, ale 30-latek pokazał miejsce w szeregu młodszemu koledze po fachu.

Na pierwszego gola po powrocie do Dortmundu Sancho musi jeszcze poczekać.

Po zwycięstwie w Kolonii Borussia ma na koncie 33 punkty, co daje jej piąte miejsce w tabeli Bundesligi. Tuż nad nią jest VfB Stuttgart. Drużyna z Badenii-Wirtembergii zgromadziła jedno „oczko” więcej.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy