Mourinho pracował z Hazardem przez ponad dwa lata w Chelsea. To z niej w 2019 roku belgijski skrzydłowy trafił do Realu Madryt. Za 30-latkiem, który obecnie rywalizuje ze swoją reprezentacją na Mistrzostwach Europy, dwa słabe sezony, w czasie których borykał się z wieloma kontuzjami.
- Prawda o Edenie Hazardzie? Prawda jest taka, że to niesamowity zawodnik, który jednak okropnie trenuje. Można tylko wyobrazić sobie, jakim byłby piłkarzem, gdyby super profesjonalnie podchodził do treningów.
- Eden to cudowny dzieciak i bardzo rodzinny człowiek. Nie wygląda na gracza z obecnego pokolenia. Jest cichy i całkowicie skupiony na najbliższych, dzieciach, rodzicach. Wiedzie bardzo spokojne życie. Ale każdego ranka wychodzi na boisko i… niewiele pracuje.
- Gdy rozgrywa mecz, nie widzisz efektu jego tygodniowej pracy, tylko jego talent.
- Kiedy poszedł do Realu Madryt, pomyślałem: „Wow, ten gość jedzie do największego klubu na świecie i poczuje ogromną presję, by być zawsze na szczycie. Ten gość wygra Złotą Piłkę, bo jest niesamowity”. Ale pod względem przygotowania, kondycji, szybkości mógłby być znacznie lepszy. To, co widzicie, to tylko talent, który doprowadził Edena do obecnego miejsca.
- W Realu łapie więcej kontuzji niż w czasie, gdy pracowaliśmy w Chelsea. Wpadł tam w taką negatywną spiralę urazów i prawdopodobnie ma to na niego wpływ - powiedział Mourinho.