Środkowy obrońca prezentował się do tej pory bardzo solidnie w szeregach RB Lipsk i teraz należy do grona wyróżniających się zawodników na katarskim mundialu.
Taki stan rzeczy wpływa na rosnące zainteresowanie usługami blisko 21-letniego zawodnika w kontekście realizacji ewentualnego letniego transferu z jego udziałem.
Do tej pory pojawiały się w mediach doniesienia świadczące o chęci nawiązania współpracy z defensorem ze strony Chelsea.
Sam Joško Gvardiol wypowiedział się pozytywnie na temat zaliczenia ewentualnej przeprowadzki do „The Blues” czy nawet Realu Madryt, który jak się okazuje także znajduje się w gronie ekip obserwujących poczynania reprezentanta Chorwacji.
Florian Plettenberg ze Sky przekonuje, że łącznie cztery uznane marki liczą się obecnie w grze o środkowego obrońcę. Poza wymienionymi drużynami w swoich szeregach utalentowanego zawodnika widzą jeszcze Manchester United oraz FC Barcelona.
Agent reprezentujący interesy defensora nie potwierdził tych doniesień, ale zapewnił, że jego klient nie ma na razie w planach opuszczenia RB Lipsk w trakcie nadchodzącego letniego okna transferowego.
- Jeśli chodzi o możliwy transfer latem 2023 roku, to nie śpieszymy się z tym i mogę jasno powiedzieć, że nie mamy żadnych wstępnych umów z żadnym klubem. Na pewno pytało o niego wiele topowych klubów, ale Joško ma długoletni kontrakt w Lipsku i czuje się tu całkowicie szczęśliwy. Jego rozwój jest niesamowity, a Red Bull gra bardzo dobrze pod wodzą Marco Rose - przyznał Marjan Šišić.
Plettenberg zapewnił także, że blisko 21-letni zawodnik nie ma w umowie obowiązującej do zakończenia zmagań 2026/2027 zawartej klauzuli odstępnego, co stawia „Czerwone Byki” w bardzo korzystnej pozycji negocjacyjnej.
Nie tak dawno spekulowano, że Chorwat jest wyceniany na 50 milionów euro. Ta suma jest teraz z pewnością dużo wyższa.