Kosta Runjaić stoi przed nie lada wyzwaniem. Legia Warszawa po świetnym początku kampanii wpadła w dołek. Niemiecki szkoleniowiec musi teraz znaleźć drabinę, która pomoże znowu stanąć na pewnym gruncie.
Presja jest spora. Po czterech porażkach z rzędu wicemistrzowie Polski udali się do Bośni i Hercegowiny, gdzie postarają się o komplet punktów w starciu z HŠK Zrinjski Mostar.
Legia potrzebuje bodźca, który pobudzi szatnię. Niewykluczone, że jeden z nich będzie dotyczył pozycji bramkarza.
Kacper Tobiasz już na początku sezonu nie cieszył się całkowitym poparciem kibiców. Zdaniem wielu jego częsta gra miała na celu tylko zwiększyć jego wartość na rynku transferowym. 20-latek nie podlegał rotacjom, choć na obozie przygotowawczym nie prezentował się najlepiej spośród wszystkich bramkarzy.
W tym sezonie grał od deski do deski, występując we wszystkich meczach pucharowych. Panowanie Tobiasza może zostać zakłócone w starciu z Bośniakami.
Jak podaje Piotr Kamieniecki z TVP Sport, Kosta Runjaić może wystawić w pierwszym składzie Dominika Hładuna. Dla 28-latka byłby to dopiero drugi występ w tej kampanii - wcześniej dostał szansę w ligowej konfrontacji z Puszczą Niepołomice.
Do pewnych zmian ma dojść również w defensywie. Oczywiście, na głowie Runjaicia pozostaje również kwestia zastąpienia Tomáša Pekharta, który musiał odbyć nieplanowaną wizytę w gabinecie stomatologicznym.
***