Po dwóch kolejkach tak naprawdę żaden z klubów znajdujących się w grupie F nie może być w pełni zadowolony. W tej chwili Inter Mediolan ma na swoim koncie jeden punkt, lecz jego sytuacja może się odwrócić o 180 stopni, jeśli tylko Włosi pokonają w środę Borussia Dortmund. Niemcy z kolei zgromadzili dotychczas cztery „oczka”.
Motywacja „Nerazzurrich” to jedno, lecz problemy kadrowe to drugi problem Luciena Favre’a. W mediach społecznościowych BVB pojawił się bowiem komunikat, że w Mediolanie zabraknie Marco Reusa (zmaga się z grypą), Paco Alcácera (uraz ścięgna Achillesa) oraz Marcela Schmelzera (problemy z biodrem).
Absencja kapitana dortmundczyków jest tutaj największym ciosem, bo w połączeniu z przewidywaną nieobecnością hiszpańskiego napastnika, daje to efekt w postaci braku w układance szwajcarskiego trenera dwóch żądeł. Na osłodę do kadry wraca Jadon Sancho, który z powodów dyscyplinarnych nie wziął ostatnio udziału w meczu z Borussią Mönchengladbach.
Reus w tym sezonie strzelił sześć goli, a Alcácer zanotował o jedno trafienie więcej.
Po drugiej stronie zabraknie z kolei Alexisa Sáncheza, Stefano Sensiego i Danilo D’Ambrosio.
Mecz zostanie rozegrany już jutro o godzinie 21:00.