„The Reds” wyznaczyli sobie za nadrzędny cel pozyskanie przynajmniej jednego klasowego piłkarza do drugiej linii zespołu Jürgena Kloppa w trakcie nadchodzącego letniego okna transferowego.
Ekipa z Anfield traktuje priorytetowo na tym polu podjęcie próby sprowadzenia Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund. Zdaje sobie ona jednocześnie sprawę z kosztów przeprowadzenia takiej operacji oraz samej trudności w przypadku zakończenia sezonu poza strefą uprawniającą do gry w Lidze Mistrzów.
Dlatego Liverpool ma przygotowaną pokaźną listę innych celów transferowych czy opcji awaryjnych. Znajdują się na niej Gavi, Moisés Caicedo, Mason Mount, Alexis Mac Allister, Nicolò Barella i Gabri Veiga.
James Pearce z „The Athletic” uważa, że poza nimi w kręgu zainteresowań drużyny z Anglii znajduje się też Ryan Gravenberch z Bayernu Monachium.
Jedenastokrotny reprezentant Holandii zapatrywał się nie tak dawno bardzo optymistycznie na zaliczenie przeprowadzki z Ajaksu Amsterdam do utytułowanego niemieckiego klubu.
Jego dotychczasowy pobyt na Allianz Arenie jest jednak dla niego wielkim rozczarowaniem, ponieważ pełni jedynie funkcję rezerwowego w układance trenera Juliana Nagelsmanna.
20-letni pomocnik stara się to zmienić, ale na razie bez spodziewanego efektu. Dlatego ewentualna szybka zmiana otoczenia jest brana przez niego pod uwagę. Na razie takiej opcji nie rozważają „Bawarczycy”, którzy nie wyobrażają sobie nawet wypożyczenie młodego piłkarza.
W tej sytuacji Gravenberch ma niewielkie szanse na to, by wyrwać się z Bayernu Monachium, ale upływający czas może to zmienić.
Holender zanotował 24 występy w tym sezonie z trafieniem oraz asystą na koncie.