32-letni Argentyńczyk to najlepszy strzelec w historii „Obywateli” i drugi piłkarz z największą liczbą występów na swoim koncie. Atakujący w 375 spotkaniach zdobył 256 bramek, a biorąc to pod uwagę, z pewnością niezwykle trudno będzie go zastąpić na dłuższą metę.
Obecnie coraz częściej z tym zadaniem mierzy się Gabriel Jesus, ale mimo to Pep Guardiola uznał, że czas znaleźć nowego napastnika, który w niedalekiej przyszłości zastąpi Sergio Agüero. Na radarach hiszpańskiego menedżera znalazł się Erling Braut Haaland.
Zawodnik Borussii Dortmund nie przestaje zaskakiwać i na ten moment trudno tak naprawdę stwierdzić, gdzie znajduje się sufit możliwości Norwega. Jest on już najszybszym strzelcem 15 goli w Lidze Mistrzów, a jego dorobek od czasu przenosin do Niemiec prezentuje się następująco: 32 występy, 33 trafienia i sześć asyst. Nie możemy zapominać również o tym, że mówimy ciągle o 20-latku.
Jak donosi „Daily Mail”, w ocenie Manchesteru City reprezentant Norwegii jest idealnym kandydatem do zajęcia miejsca po doświadczonym atakującym. Tym, który miałby przekonać gracza do przeprowadzki na Etihad Stadium, jest Alf-Inge Håland. Musimy bowiem wiedzieć, że ojciec rosłego gracza w przeszłości spędził trzy sezony w ekipie „Obywateli”.
To według wspomnianego źródła daje wicemistrzowi Anglii przewagę nad resztą klubów, które są zainteresowane bohaterem styczniowego transferu z Salzburga. W tym gronie są oczywiście Real Madryt i Manchester United.
W kontrakcie Haalanda znajduje się klauzula odstępnego o wartości około 75 milionów euro, ale jej aktywacja jest możliwa dopiero w czerwcu 2022 roku.