Manchester United ma poważny problem ze stabilizacją formy. Wielu zawodników w kadrze Erika ten Haga po prostu zawodzi. Z tego powodu jeszcze mocniej na Old Trafford cieszy przypadek Kobbie'ego Mainoo.
Wychowanek „Czerwonych Diabłów” notuje przełomową kampanię. Zanotował w niej już 19 występów, z czego 16-krotnie pojawiał się na murawie od pierwszych minut.
Mainoo ma dopiero 18-lat, lecz gra z imponującą dojrzałością.
- Grałem z wieloma dobrymi pomocnikami. Modrić, Kroos, ale przysięgam, że nie widziałem kogoś takiego jak on. Jest za dobry jak na swój wiek. Myślę, że w przyszłości pobije wiele rekordów - ocenił niedawno Casemiro.
Laurka wystawiona przez brazylijskiego weterana to jedna z wielu spływających pochwał. Na Old Trafford są przekonani, że narodził im się wielki talent, który może stać się liderem i ulubieńcem trybun.
Postawa młokosa ma zostać nagrodzona nowym kontraktem. Jak donosi Fabrizio Romano, rozpoczęto już w tej sprawie stosowne rozmowy.
Umowa zagwarantowałaby pomocnikowi ze Stockport znaczną podwyżkę. „Daily Mirror” uważa, że mowa o trzykrotnym zwiększeniu wypłaty - z 20 tysięcy do 60 tysięcy funtów.
Jeśli Mainoo zgodzi się na proponowane warunki, to zwiąże swój los z klubem do 30 czerwca 2030 roku.
Co ważne, kontrakt ma zawierać szereg bonusów i zapewnień uzależnionych od postawy 18-latka. Dobra i przede wszystkim regularna forma spowoduje, że jego pensja urosłaby od poziomu najlepszych zawodników w kadrze.
Plan Manchesteru United jest jasny. Kobbie Mainoo ma zostać główną twarzą projektu.