Marco Asensio nastawiony na odejście z Realu Madryt. Jeszcze jeden hit transferowy na zamknięcie okna?!

fot. Denys Rudenko / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: El chiringuito de Jugones

Marco Asensio chciały znaleźć klub, który zagwarantuje mu regularne występy w podstawowym składzie. To jest równoznaczne z opuszczeniem Realu Madryt - podano w programie „El chiringuito de Jugones”.

Hiszpan dotąd nastawiał się na pozostanie w ekipie „Królewskich”, ale liczył przy tym, że Carlo Ancelotti na niego postawi. Włoch jak dotąd tego nie robi, sądząc zapewne, że piłkarz jest skupiony na swojej aktualnej sytuacji.

Umowa skrzydłowego wygasa za niespełna rok, nie otrzymał on propozycji jej przedłużenia, a czasu do zamknięcia okna jest coraz mniej.

Według najnowszych wieści Marco Asensio obecnie skłania się bardziej ku odejściu. To duży krok w kierunku zmiany pracodawcy.

Pozostaje jeszcze znaleźć klub, w którym 26-latek będzie kontynuował karierę.

Piłkarza nadal chce AC Milan, jest też zainteresowanie z Anglii, ale sporym problemem są oczekiwania Realu Madryt i aktualne wynagrodzenie.

29-krotny reprezentant „La Furia Roja” zarabia około pięciu milionów euro netto rocznie, a „Los Blancos” na jego odejściu chcieliby zarobić 30 milionów euro.

Jeśli Asensio podtrzyma wolę, wydaje się, że mimo wszystko o przeprowadzkę nie będzie trudno. Możliwy jest nawet hit transferowy.

Z drugiej strony, odejście lewonożnego gracza najprawdopodobniej sprawi, że mistrz Hiszpanii wybierze się na rynek transferowy w poszukiwaniu wzmocnienia formacji ofensywnej.

Uczestnik Mistrzostw Świata 2018 w poprzednim sezonie wybiegał na boiska 42 razy, strzelił 12 goli i zanotował dwie asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy