Raïs M'Bolhi był jednym z bohaterów meczu z Niemcami w 1/8 finału mundialu. Jego drużyna ostatecznie to stpokanie przegrała po dogrywce, ale 28-latek po turnieju w Brazylii zostałwił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Zawodnik od zeszłego roku związany jest z CSKA Sofia. W klubie ze stolicy Bułgarii występuje już nie pierwszy raz, gdyż wcześniej dwukrotnie był wypożyczany do "The Reds" z innych klubów.
Algierczyk chce jednak zmienić otoczenie i po udanych dla niego Mistrzostwach Świata może mu się to udać. 30-krotnym reprezentantem "Lisów Pustyni" zainteresowana jest bowiem Philadelphia Union. Klub z MLS potrzebuje klasowego golkipera, gdyż wciąż walczy o udział w play-offach.
W ostatnich dniach w miejscowych mediach pojawiło się zdjęcie bramkarza, które zostało mu zrobione na jednym z meczów na PPL Park, obiekcie Union. Te same media twierdzą, że 28-latek będzie kosztować zarząd "Zolos" około 300 tysięcy euro. Nie jest to duża kwota, zważywszy na to, co M'Bolhi prezentował na brazylijskich boiskach. Piłkarz lada dzień ma podpisać z nowym pracodawcą trzyletni kontrakt.
Wydaje się więc, że golkiper nie będzie swojej kariery kontynuować w Europie, mimo że zainteresowanie nim wykazywały takie drużyny jak FC Porto czy Nicea.